„Misery” i „Lot nad kukułczym gniazdem” w listopadowym Miasto movie
Podobnie jak w październiku, szeroko rozumiana literatura będzie motywem przewodnim także listopadowych pokazów cyklu filmowego Miasto movie. W programie m.in. opowieść o pisarzu i intelektualiście panu T oraz wycinek z życia legendarnego skandalisty Trumana Capote’a. Widzowie obejrzą też jedną z najlepszych filmowych wersji prozy Stephena Kinga i arcydzieło Miloša Formana, który wziął na warsztat słynną powieść Kena Keseya.
Literatura jako sztuka jest znacznie starsza od kinematografii i zawsze miała na tę drugą niebagatelny wpływ. Dość powiedzieć, iż każdy film u swego zarania potrzebuje scenariusza. Zawód i funkcja scenarzysty filmowego zmieniały się z biegiem lat, ale dobry pomysł, opisany w solidnym, profesjonalnym scenariuszu, to wciąż absolutna podstawa udanego dzieła filmowego.
>>> CZYTAJ TAKŻE: Dom Kultury LSM zaprasza na Fit Festiwal Improwizacji Teatralnych (program)
Scenarzyści i reżyserzy nierzadko biorą też na warsztat gotowe utwory literackie, a pośród widowni toczy się od lat niesłabnąca debata, co jest lepsze – książka czy film. Czasami pierwowzór literacki jest ekstremalnie trudny do przełożenia na język filmu, a pisarze czy pisarki wręcz nie znoszą filmowych wersji swoich dzieł. Tak było m.in. z Lemem i ekranizacją “Solaris” w ujęciu Tarkowskiego. Inni pisarze, jak choćby Stephen King lubią, a nawet aktywnie uczestniczą w filmowych produkcjach swoich tekstów.
Do tego dochodzą filmy biograficzne o ludziach pióra, ekranizacje komiksów czy powieści graficznych, a nawet alternatywne wersje książkowych historii, luźno czerpiące inspirację z oryginałów. Wszystko to złoży się na listopadowy cykl filmowy, który wypełni jesienne wieczory.
Miasto movie – Program na listopad 2024:
6 listopada, godz. 19.00 – „Capote”, reż. Bennett Miller, czas 114’, 2005 r.
13 listopada, godz. 19.00 – „Lot nad kukułczym gniazdem”, reż. Miloš Forman, czas 133’, 1975 r.
20 listopada, godz. 19.00 – „Pan T”, reż. Marcin Krzyształowicz, czas 104’, 2019 r.
27 listopada, godz. 19.00 – „Misery”, reż. Rob Reiner, czas 107’, 1990 r.
Capote – w tytułową postać wciela się tu nagrodzony za swoją kreację Oskarem, Philip Seymour Hoffman, a partnerują mu m.in. Clifton Collins Jr. i Catherine Keener. Film skupia się na wycinku z życia legendarnego pisarza i skandalisty, kiedy to w początku lat sześćdziesiątych odbywa on serię spotkań ze skazanymi na śmierć więźniami w Holcomb, w stanie Kansas. Konsekwencją tych spotkań będzie głośna, wydana w 1966 roku, powieść „Z zimną krwią”, dająca początek nowej formie literackiej w amerykańskiej prozie. Capote obcując z mordercami farmerów z rodziny Clutterów, a więc sprawy, którą żyła wówczas cała Ameryka, garściami czerpie inspiracje i motywy dla swojej twórczości. W efekcie przynosi to, zdaniem wielu krytyków, pierwszą powieść z nurtu tzw. true crime, czyli opartą o realną zbrodnię.
Lot nad kukułczym gniazdem – arcydzieło z katalogu mistrza Miloša Formana, który tym razem bierze na warsztat słynną powieść Kena Keseya. Głównym bohaterem „Lotu nad kukułczym gniazdem” jest Randal McMurphy (wielka rola Jacka Nicholsona), drobny oszust i hazardzista. Mając na horyzoncie perspektywę osadzenia w więzieniu, wybiera on pobyt w zakładzie psychiatrycznym, licząc, iż będzie to znacznie lżejsza forma kary. Na miejscu okazuje się jednak, iż zakładem zarządza okrutna i nieznosząca sprzeciwu siostra Ratched (geniala Louise Fletcher), a pacjenci są tu traktowani gorzej niż w niejednym więzieniu. Powieść Keseya uznawana jest powszechnie za jedną z najlepszych książek XX wieku, a jej ekranizacją było zainteresowanych wielu twórców filmowych. Udało się Formanowi i był to wybór znakomity. Czeski reżyser stworzył dzieło wybitne, uniwersalne w swej humanistycznej wymowie, dorównujące swemu literackiemu pierwowzorowi.
Pan T – osadzona w ponurych, szarych realiach komunistycznej Warszawy lat pięćdziesiątych opowieść o pisarzu i intelektualiście – tytułowym panu T (nawiązującym wprost do postaci Leopolda Tyrmanda). Nasz bohater (w tej roli Paweł Wilczak) mieszka w hotelu dla literatów, utrzymuje się po części z pisania, po części z udzielania korepetycji. Cechuje go też ironiczne poczucie humoru, które nierzadko jest jego jedyną bronią w zderzeniu z absurdalną śmieszno-straszną rzeczywistością czasów stalinizmu. W świecie, w którym większość rzeczy takich, jak choćby jazz, jest zakazana, ludziom pokroju pana T żyje się ciężko i wielu z nich wybiera tzw. emigrację wewnętrzną. Na szczęście zdarzają się też lepsze chwile i taką jest choćby spotkanie z młodym studentem z prowincji, dla którego pisarz staje się przewodnikiem po literackiej Warszawie.
>>> CZYTAJ RÓWNIEŻ: Ventolin ponownie zagra w Lublinie
͖Misery – Stephen King jest z całą pewnością jednym z najczęściej i najchętniej ekranizowanych pisarzy. Dzieje się tak z kilku powodów. Po pierwsze King jest autorem bardzo płodnym i ma długą listę powieści oraz opowiadań na swoim koncie, jest więc z czego wybierać. Po drugie sam autor bardzo lubi kino i chętnie pozwala na ekranizacje swoich prac, a nierzadko sam bierze w nich udział. Wreszcie pisarz jest uznawany za mistrza takich gatunków jak horror, thriller czy sci-fi, a więc nurtów niezwykle popularnych wśród widowni. „Misery” zaś to zdecydowanie jedna z najlepszych filmowych wersji jego prozy, do tego z wątkiem autotematycznym. Jest to historia pisarza poczytnych powieści Paula Sheldona (James Caan). Poznajemy go w chwili, gdy ulega niebezpiecznemu wypadkowi, gdzieś na odludziu i trafia pod opiekę pielęgniarki Annie Wilkes (mrożąca krew w żyłach kreacja Kathy Bates). Annie okazuje się wielką fanką książek Paula, niebawem jednak odsłoni też swoje drugie, skrajnie niebezpieczne oblicze.
Seanse odbywają się w każdą środę o godz. 19:00 w Warsztatach Kultury w Lublinie, przy ul. Grodzkiej 5a (sala widowiskowa – II piętro). Wstęp jest wolny.