Pasjonat ludzkich losów. Wystawa rzeźby Stanisława Strzyżyńskiego w Muzeum Nadwiślańskim
Już w najbliższą sobotę, 20 stycznia, w Kamienicy Celejowskiej, oddziale Muzeum Nadwiślańskiego w Kazimierzu Dolnym, odbędzie się wernisaż rzeźb Stanisława Strzyżyńskiego. Prace zgromadzone na wystawie pochodzą ze zbiorów własnych rodziny Artysty i Muzeum Narodowego w Lublinie.
„Pasjonują mnie ludzkie losy” – w tym krótkim stwierdzeniu zawiera się credo twórczości Stanisława Strzyżyńskiego. Artystę interesował człowiek, jego trudny los często zdeterminowany zewnętrznie. Ale też szerzej pojęte człowieczeństwo. Temat sprowadzał do symbolu czy znaku. Takim znakiem były też tworzone przez artystę głowy. Nie były to portrety, ale uproszczone, zwarte bryły z zaznaczonymi jedynie ustami, nosem i oczami. Bardzo często przy tym eksperymentował. Głowy malował na zielono czy niebiesko.
>>> CZYTAJ TAKŻE: „Wszystko zostaje w rodzinie”. Wystawa fotografii Natalii Wysockiej-Bodziak
– Strzyżyński jest również twórcą rzeźb abstrakcyjnych. Świadomy tego, co dzieje się ówczesnej rzeźbie nie tylko polskiej, nawiązywał do różnych rozwiązań formalnych. Dominowała zwarta bryła poddana ekspresyjnej deformacji. Artysta odwoływał się do Alberto Giacomettiego. W formie abstrakcyjnej, która podpiera wejście do Akademickiego Centrum Kultury Chatka Żaka w Lublinie widzimy zaś nawiązania do rzeźb Henry’ego Moore’a – mówi dr Dorota Seweryn-Puchalska, kuratorka wystawy.
Stanisław Strzyżyński ukończył Państwową Wyższą Szkolę Sztuk Plastycznych w Poznaniu na Wydziale Rzeźby w pracowni prof. Bazylego Wojtowicza. Dyplom uzyskał w Akademii Sztuk Pięknych w Warszawie. W 1953 roku przeprowadził się do Nałęczowa. To właśnie tutaj mieszkał przez resztę swojego życia, tworząc i pracując jako nauczyciel w Państwowym Liceum Sztuk Plastycznych.
– Dorobek artystyczny Stanisława Strzyżyńskiego jest imponujący. Brał udział w ponad 70 wystawach. Do tego należy doliczyć liczne rzeźby plenerowe w Nałęczowie, Zamościu, Lublinie, Świdniku, Kraśniku, portrety rzeźbiarskie, medale i cykle medalierskie oraz ponad sto obrazów olejnych. Tworząc naszą wystawę chcieliśmy pokazać Strzyżyńskiego jako artystę świadomego nowoczesnych trendów, eksperymentującego oraz zajmującego ważną rolę w historii rzeźby polskiej – mówi Izabela Andryszczyk, dyrektor Muzeum Nadwiślańskiego w Kazimierzy Dolnym.
>>> CZYTAJ RÓWNIEŻ: Muzealny Dzień Babci i Dziadka. Spotkanie „Pod Paryskim Niebem” w Muzeum Zamojskim
Wernisaż rzeźb Stanisława Strzyżyńskiego odbędzie się w najbliższą sobotę, 20 stycznia, o godz. 14:00 w Kamienicy Celejowskiej w Kazimierzu Dolnym.
Wystawa będzie dostępna dla zwędzających do 7 kwietnia.
Bilety w cenie 8 zł (ulgowy), 10 zł, 20 zł (rodzinny). Dla grup zorganizowanych przewidziana zniżka.

Stanisław Strzyżyński (1923-2015) rzeźbiarz, pedagog, twórca licznych realizacji pomnikowych, rzeźb plenerowych oraz kameralnych. Wielokrotnie nagradzany i wyróżniany. Autor nieistniejącego już pomnika Ku Czci Ofiar Faszyzmu w Bełżcu (1964), pomników: Bohaterom Lotnikom Dęblińskiej Szkoły Orląt w Dęblinie (1966, współpraca Juliusz Kłeczek), Pamięci Rozstrzelanych Rodzin w Zbędowicach koło Kazimierza Dolnego (1981) czy Ku Czci Pomordowanych Przez UB w Puławach (1995, współpraca z synem Zbigniewem Strzyżyńskim). Należy też wspomnieć projekty niezrealizowane, ale wysoko oceniane przez jury konkursowe: II nagroda (I nie przyznano) i wyróżnienie w Ogólnopolskim Konkursie na Pomnik Ofiar Majdanka czy wyróżnienie w międzynarodowym konkursie na pomnik Chana Asparuchowa w Sofii. Artysta brał udział w ważnych spotkaniach plenerowych, m.in. w Szydłowcu (1965), w I Ogólnopolskim Biennale Rzeźby Plenerowej w Bytom (1969) czy w Sympozjum i wystawa Rzeźby Plenerowej w Zamościu (1978).
Pingback: Władca Pierścieni w Centrum Spotkania Kultur w Lublinie
Pingback: Wernisaż wystawy "Nie tylko białe obrazy" w Galerii Białej
Pingback: Międzynarodowy Dzień Pamięci o Ofiarach Holokaustu. Obchody w Państwowym Muzeum na Majdanku
Pingback: Fryderyk Chopin, Józef Piłsudski i Jerzy Waldorff w Kazimierzu Dolnym
Pingback: W Puławach jak na wyprawie polarnej
Pingback: Wystawa "Niewydane Dyplomy" od wtorku w Lublinie