Naćpany kurier jechał całą szerokością jezdni. Zatrzymał go policjant po służbie
Do zdarzenia doszło wczoraj na ul. Osmolickiej w Lublinie. Wracający do domu policjant zwrócił uwagę na niebezpieczne zachowanie kierowcy busa, który poruszał się całą szerokością jezdni. Badanie narkotestem wykazało, że kierujący busem 34-latek znajdował pod wpływem narkotyków.
Zdarzenie miało miejsce w środę, 20 grudnia, na ulicy Osmolickiej w Lublinie. Policjant z Wydziału Ruchu Drogowego wracając po służbie do domu, zwrócił uwagę na nietypowe zachowanie kierującego busem. Jadący przed nim kierowca poruszał się „wężykiem” całą szerokością jezdni.
>>> CZYTAJ TAKŻE: Kierowca Volkswagena przyłapany podczas jazdy na „potrójnym gazie”
Gdy pojazd zatrzymał się w okolicy sklepu, policjant podszedł do siedzącego za kierownicą kuriera.
– Funkcjonariusz od razu zwrócił uwagę na dziwne zachowanie kierowcy. Mężczyzna był bardzo pobudzony, miał rozszerzone źrenice i zachowywał się nienaturalnie – relacjonuje nadkomisarz Kamil Gołębiowski z lubelskiej Policji.
Najbliższy patrol policji, który przybył na miejsce, poddał kierowcę badaniu alkomatem. Próba wykazała, że mężczyzna był trzeźwy. Wówczas mundurowi sięgnęli po narkotest, który wskazał obecność narkotyków w organizmie kierowcy.
– Od 34-latka pobrano krew do badań. Mężczyzna stracił też prawo jazdy – mówi rzecznik lubelskiej Policji.
>>> CZYTAJ RÓWNIEŻ: Kurier chciał rozwozić paczki „na podwójnym gazie”. Był poszukiwany przez sąd
Jeśli wyniki badania krwi mężczyzny się potwierdzą, usłyszy on zarzuty.
Za kierowanie pojazdem w stanie nietrzeźwości lub pod wpływem środka odurzającego grozi wieloletni zakaz kierowania pojazdami, wysoka grzywna oraz kara pozbawienia wolności do lat 3.