Najpierw brutalnie go pobili, a potem grzecznie odprowadzili do domu

Policjanci zatrzymali 20 i 18-latka, którzy brutalnie pobili przypadkowo napotkanego mężczyznę. Sprawcy grozili 33-latkowi i domagali się od niego kosztowności, a następnie odprowadzili swoją ofiarę do domu. Obaj usłyszeli już zarzuty.

Jak poinformował nadkomisarz Kamil Gołębiowski z Policji w Lublinie do zdarzenia doszło pod koniec grudnia 2023 roku.

>>> CZYTAJ TAKŻE: 19-letni sprawca rozboju zatrzymany. Pomagała mu 13-latka

33-letniego mężczyznę, który jechał autobusem do pracy, zaczepiło dwóch nieznajomych. Z relacji pokrzywdzonego wynika, że sprawcy bez powodu stali się agresywni.

Napastnicy wysiedli za mężczyzną na przystanku i zaczęli go brutalnie bić po całym ciele. Sprawcy grozili 33-latkowi oraz domagali się od niego kosztowności. Ostatecznie ich łupem padł tylko dowód osobisty. Na końcu odprowadzili swoja ofiarę do domu.

– Sprawcy powiedzieli rodzinie pokrzywdzonego, że ktoś go pobił, a oni chcieli pomóc – relacjonuje nadkomisarz Kamil Gołębiowski.

Sprawą zajęli się mundurowi z 6. komisariatu Policji w Lublinie. Prowadzone czynności doprowadziły ich do dwóch mieszkańców Lublina w wieku 20 i 18 lat. Jak się okazało, obaj są dobrze znani stróżom prawa, gdyż już wcześniej byli notowani za pobicie.

>>> CZYTAJ RÓWNIEŻ: 18-latek napadał i kradł w lubelskiej galerii handlowej. Grozi mu do 20 lat więzienia

Młodzi mężczyźni usłyszeli już w prokuraturze zarzuty rozboju, pobicia oraz wywierania wpływu na świadka. Sąd zastosował wobec nich środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego trzymiesięcznego aresztu.

Grozi im do 15 lat więzienia.