Pawia sensacja w Ogrodzie Saskim. To pierwszy pisklak od ponad dekady! (FOTO)
W Ogrodzie Saskim w Lublinie wykluł się mały paw – pierwszy od 11 lat. Mieszkańcy parku, Michał i Śnieżynka, zostali dumnymi rodzicami, a maluch już podbija serca odwiedzających.
To prawdziwa gratka dla miłośników miejskiej przyrody. W lubelskim Ogrodzie Saskim na świat przyszło pisklę pawia – pierwsze od momentu, gdy te majestatyczne ptaki wróciły do parku w 2014 roku. Rodzicami są dobrze znana para pawi – Michał i Śnieżynka.
Maluch, który ma zaledwie 6 dni, czuje się znakomicie. Pełen energii biega po wolierze, nie odstępując swojej opiekuńczej mamy.
– Zapraszamy do odwiedzin, może uda Wam się wypatrzeć małego słodziaka – zachęca Urząd Miasta Lublin.
Choć dziś pawie są atrakcją Ogrodu Saskiego, ich obecność w tym miejscu ma znacznie dłuższą historię. Te niezwykle ozdobne ptaki pojawiły się tu już w latach 30. XX wieku, a ich obecność zawsze wzbudzała zachwyt spacerowiczów.
Pawie to ptaki z rodziny kurowatych, najbardziej znane ze względu na samców i ich imponujące, wachlarzowate ogony zdobione „oczami”. Co ciekawe, tylko samce – zwane również pawami (samice to pawice) – mają te kolorowe ogony, których długość może sięgać nawet 1,5 metra. Rozkładają je w czasie zalotów, próbując zwrócić uwagę samicy.
Najbardziej znany jest paw indyjski – właśnie ten gatunek najczęściej spotykany jest w parkach i ogrodach. W kulturze wielu krajów pawie są symbolem piękna, dumy, a nawet nieśmiertelności.
Wykluł się zaledwie kilka dni temu, a już stał się gwiazdą Ogrodu Saskiego – miejmy nadzieję, że to dopiero początek nowego pawiego pokolenia.




fot. Miasto Lublin

