Trwają poszukiwania zaginionej Iwony Parzyszek. Prokuratura wszczęła postępowanie
Od kilkunastu dni trwają poszukiwania Iwony Parzyszek, 35-latki z Kruszyna. Wczoraj prokuratura w Bolesławcu wszczęła postępowanie w sprawie zaginięcia kobiety. Śledztwo prowadzone jest w kierunku bezprawnego pozbawienia wolności innej osoby.
35-letnia Iwona Parzyszek była ostatnio widziana w piątek, 9 sierpnia, gdy jechała autostradą A4 z Bolesławca w kierunku wrocławskiego szpitala, by odebrać swojego ojca. Jej samochód uległ awarii w okolicach miejscowości Kwiatów. O godz. 19:26 zadzwoniła do taty z prośbą o wezwanie lawety. Pomoc, która dotarła na miejsce, znalazła porzucony samochód, a w środku telefon zaginionej. Od tego momentu nie ma z nią żadnego kontaktu.
Policja prowadzi szeroko zakrojone działania poszukiwawcze, w tym z użyciem psów tropiących oraz dronów. W minioną sobotę, 17 sierpnia, w ramach akcji na autostradzie A4 zamknięto odcinek drogi na około godzinę, jednak działania te nie przyniosły przełomu.
>>> CZYTAJ TAKŻE: Pobity przez brata 30-latek zmarł w szpitalu. Sprawcy grozi dożywocie
Mąż Iwony, który również angażuje się w poszukiwania, wyraził nadzieję, że kobieta nie uciekła dobrowolnie, podkreślając, że nie zauważył żadnych niepokojących sygnałów w jej zachowaniu przed zaginięciem. W poszukiwania włączyli się także mieszkańcy Kruszyna oraz Świadkowie Jehowy z lokalnego zboru, do którego należy zaginiona 35-latka.
Policja rozważa różne scenariusze, w tym możliwość problemów zdrowotnych, takich jak nagły atak neurologiczny, ucieczkę lub bardziej dramatyczne wersje, jak zabójstwo, czy samobójstwo. Sytuacja jest dynamiczna, a śledczy analizują kolejne tropy, choć jak dotąd brak jednoznacznych dowodów, które mogłyby naprowadzić na miejsce pobytu Iwony Parzyszek.
– Nie ma żadnych okoliczności, które pozwoliłyby przyjąć, że któraś z tych wersji jest najbardziej wiarygodną. Prokurator zlecił również szereg czynności procesowych, a mianowicie przesłuchanie dodatkowych świadków, dokonanie oględzin nagrań z monitoringu, dokonanie oględzin telefonu i komputera zaginionej – podkreśla rzecznik prokuratury w Jeleniej Górze, Ewa Węglarowicz-Makowska.
Prokuratura zapewnia, że prowadzi intensywne śledztwo w tej sprawie, a o postępach będzie informować na bieżąco.