Poszkodowani uciekali z miejsca wypadku. Szybko wyszło na jaw, co było powodem

Wczoraj w miejscowości Gościeradów Folwark (powiat kraśnicki) doszło do wypadku z udziałem dwóch samochodów osobowych. Oba pojazdy – Mazda i Volkswagen, wylądowały w rowie. Podróżujący Mazdą, pomimo odniesionych obrażeń próbowali uciekać z miejsca zdarzenia. Zatrzymał ich policjant oraz przypadkowy świadek. Okazało się, że obaj „uciekinierzy” byli… nietrzeźwi.

We wtorek, 23 lipca, po godz. 7:00 w miejscowości Gościeradów Folwark doszło do wypadku z udziałem dwóch pojazdów – Mazdy i Volkswagena. W wyniku zderzenia oba pojazdy wylądowały w przydrożnym rowie.

>>> CZYTAJ TAKŻE: Kompletnie pijany 53-latek wjechał do rowu i dachował. Z tyłu siedziało 3-letnie dziecko

W miejscu wypadku przypadkowo pojawił się zastępca komendanta komisariatu Policji w Annopolu, który akurat jechał na służbę. Zauważył, że dwóch mężczyzn z Mazdy zaczyna uciekać. Ruszył za nimi w pościg. Wsparcia udzielił mu przypadkowy świadek. Niedługo potem kierowca i pasażer Mazdy zostali zatrzymani.

– Wstępne ustalenia wskazują na to, że kierujący Volkswagenem 57-letni mężczyzna, nie ustąpił pierwszeństwa przejazdu prawidłowo jadącemu pojazdowi Mazda, co prawdopodobnie doprowadziło do wypadku – przekazał aspirant Paweł Cieliczko, oficer prasowy Policji w Kraśniku.

W wyniku zdarzenia ucierpieli podróżujący Mazdą 32 i 35 latek. Obaj trafili do szpitala.

Wyszło również na jaw dlaczego mężczyźni próbowali ulotnić się z miejsca zdarzenia. Okazało się, ze obaj byli pijani.

– Młodszy z mężczyzn miał niemal 2, a starszy ponad 2 promile alkoholu w organizmie – poinformował aspirant Paweł Cieliczko.

>>> CZYTAJ RÓWNIEŻ: Chodel. Nie ustąpiła pierwszeństwa, doszło do zderzenia. Jedna osoba trafiła do szpitala

Policjanci ustalają teraz szczegółowe okoliczności tego zdarzenia oraz to, który z mężczyzn kierował Mazdą. Na miejscu zdarzenia mundurowi przeprowadzili też oględziny z udziałem technika kryminalistyki.

fot. Policja