Pożar w domu dziecka w Lublinie. Służby nie wykluczają podpalenia

Do pożaru doszło we wtorek, 16 lipca, wieczorem w domu dziecka przy ul. Pogodnej w Lublinie. Z budynku ewakuowano 21 dzieci i 6 opiekunów. Jeden z wychowanków trafił do szpitala.

Pożar w domu dziecka przy ul. Pogodnej w Lublinie wybuchł we wtorek, 16 lipca, ok. godz. 21:00. Płomienie pojawiły się w jednym z pokoi na pierwszym piętrze budynku, zajmowanym przez wychowanków.

>>> CZYTAJ TAKŻE: Przez województwo lubelskie przetoczyły się burze. Strażacy interweniowali ponad 570 razy (foto)

Na miejscu interweniowały zastępy straży pożarnej, zespoły ratownictwa medycznego, policja, a także pogotowie energetyczne i gazowe. Kiedy strażacy pojawili się na miejscu ogień całkowicie opanował jedno z pomieszczeń. Z budynku ewakuowano 21 dzieci i 6 opiekunów.

W trakcie interwencji strażacy zostali poinformowani przez opiekunów, że jeden z wychowanków zaginął. Rozpoczęła się akcja poszukiwawcza. Jak się okazało, zaginiony 18-latek ukrył się w szafie w pomieszczeniu nieobjętym pożarem. Trafił do szpitala na badania profilaktyczne. Na szczęście nikt nie ucierpiał.

Nie wiadomo co było przyczyną wybuchu pożaru, jednak służby nie wykluczają, że doszło do umyślnego zaprószenia ognia. Wyjaśni to prowadzone obecnie postępowanie.

>>> CZYTAJ RÓWNIEŻ: Groźny wypadek w gminie Turobin. 63-latek przygnieciony przez ciągnik

Podopieczni spędzili noc w budynku, z wyłączeniem miejsca, które było objęte pożarem.

fot. zdjęcie ilustracyjne