Uderzył motocyklem w pień ściętego drzewa. Ciężko ranny trafił do szpitala

50-letni motocyklista na łuku drogi stracił panowanie nad jednośladem, zjechał do rowu i uderzył w pień ściętego drzewa. Do zdarzenia doszło w ostatni weekend w miejscowości Udrycze Koniec w gminie Stary Zamość. Mężczyzna z poważnymi obrażeniami ciała trafił do szpitala. Jak się okazało, jechał bez kasku i nie posiadał uprawnień do kierowania.

W sobotę, 27 lipca, ok. godz. 13:00 zamojscy policjanci dostali zgłoszenie o wypadku drogowym, do którego doszło w miejscowości Udrycze Koniec (gmina Stary Zamość).

>>> CZYTAJ TAKŻE: 17-latek nie zatrzymał się do kontroli drogowej. W trakcie ucieczki potrącił policjanta

– Ze wstępnych ustaleń wynika, że 50-letni mężczyzna, mieszkaniec gminy Zamość, kierując motocyklem marki Honda na łuku drogi wyprzedzał poprzedzający go pojazd. Nagle stracił panowanie nad jednośladem, zjechał z drogi do przydrożnego rowu, gdzie uderzył w pień ściętego drzewa. Motocykl po uderzeniu w pień przekoziołkował przez zarośla i spadł na teren pobliskiego pola – przekazała aspirant sztabowy Dorota Krukowska – Bubiło, oficer prasowy zamojskiej Policji.

Kierujący motocyklem 50-latek doznał poważnych obrażeń ciała. Został przewieziony karetką do zamojskiego szpitala.

Od mężczyzny pobrano krew do badań na obecność alkoholu w organizmie. Jak się okazało nie posiadał uprawnień do kierowania, stracił je kilka miesięcy temu za jazdę „na podwójnym gazie”. Ponadto, 50-latek jechał motocyklem bez kasku ochronnego.

>>> CZYTAJ RÓWNIEŻ: Wypadek w miejscowości Łaszczów. BMW potrąciło rowerzystę 

– Policjanci na miejscu zabezpieczyli miejsce wypadku, przeprowadzili oględziny. Technik kryminalistyki zabezpieczył ślady i sporządził dokumentację fotograficzną. Na podstawie zebranych dowodów śledczy wyjaśniają przyczyny i okoliczności wypadku – poinformowała aspirant sztabowy Dorota Krukowska – Bubiło.