Jechał „ekspresowo” po S12. Niechlubny rekordzista zarobił 2,5 tys. zł mandatu i 15 punktów (wideo)
42-letni kierowca BMW zbyt dosłownie wziął do siebie nazwę „droga ekspresowa”. Po S12 niedaleko Świdnika pędził z prędkością blisko 240 km/h. Za popełnione wykroczenie został ukarany wysokim mandatem, a jego konto wzbogaciło się o 15 punktów karnych.
Cała sytuacja miała miejsce w środę, 21 sierpnia, na drodze ekspresowej S12. Policjanci świdnickiej drogówki zwrócili uwagę na pojazd marki BMW, którego kierowcy najwyraźniej bardzo się spieszyło.
>>> CZYTAJ TAKŻE: Jechał „zygzakiem” przez Ciecierzyn. W organizmie miał prawie 4 promile
– Policjanci podczas pełnienia służby z wykorzystaniem nieoznakowanego radiowozu wyposażonego w wideorejestrator ujawnili wykroczenie polegające na znacznym przekroczeniu dozwolonej prędkości przez kierującego pojazdem marki BMW – przekazała aspirant sztabowy Elwira Domaradzka, oficer prasowy policji w Świdniku.
Kierowca BMW najwyraźniej zbyt dosłownie potraktował nazwę „droga ekspresowa”. Na S12, gdzie dozwolona prędkość wynosi 120 km/h, mężczyzna pędził blisko 240 km/h. Tym samym dołączył do grona niechlubnych rekordzistów, którzy za nic mają bezpieczeństwo swoje i innych użytkowników drogi.
Policjantom udało się dogonić i zatrzymać do kontroli drogowego pirata. 42-latek „zarobił” mandat w wysokości 2,5 tys. złotych, a jego konto zasiliło 15 punktów karnych.
>>> CZYTAJ RÓWNIEŻ: Na podwójnym gazie pędził w terenie zabudowanym 145 km/h
– Apelujemy do kierowców o rozsądek i przypominamy, że jedną z głównych przyczyn zdarzeń drogowych jest nadmierna prędkość. Osoby, które lekceważą przepisy ruchu drogowego, narażają siebie i innych uczestników ruchu drogowego na niebezpieczeństwo utraty życia i zdrowia – uczula aspirant sztabowy Elwira Domaradzka.
fot. / wideo: Policja
Pingback: Nigdy nie miał prawa jazdy. Wpadł, bo za szybko jechał