Horror do ostatnich sekund. Polski Cukier Start Lublin po emocjonującym starciu pokonuje Tauron GTK Gliwice
W 20. kolejce obecnego sezonu drużyna Polskiego Cukru Start Lublin pokonała na wyjeździe zespół Tauron GTK Gliwice, przy okazji dostarczając swoim kibicom nie lada emocji. Dość powiedzieć, że decydujące o zwycięstwie punkty, czerwono-czarni zdobyli na cztery sekundy przed końcową syreną.
Dla podopiecznych trenera Artura Gronka jest to już dwunasta wygrana w obecnych rozgrywkach Orlen Basket Ligi.
>>> CZYTAJ TAKŻE: Polski Cukier Star Lublin po fenomenalnym pojedynku wygrywa z MKS Dąbrowa Górnicza 114:102
W mecz lepiej weszli koszykarze Startu, którzy dość szybko zbudowali pięciopunktową przewagę. Czerwono-czarni w tej części gry przeważali w wielu elementach, a na przerwę schodzili prowadząc 43:35.
Po zmianie stron gospodarzom udało się odrobić straty i doprowadzić do emocjonującej czwartej kwarty. Przy zbliżonym wyniku, podczas ostatnich minut doszło do wymiany ciosów. Na cztery sekundy przed końcową syreną zakończył ją celnym rzutem za trzy punkty Liam O’Reilly, który został niewątpliwym bohaterem tego spotkania. Amerykanin zdobył w tym meczu 18 oczek będąc jednocześnie najlepiej punktującym zawodnikiem w szeregach Startu.
Tak, podczas pomeczowej konferencji prasowej, podsumował ten pojedynek trener lubelskiej drużyny Artur Gronek:
– Myślę, że to było ciekawe spotkanie. Zaprezentowaliśmy się dobrze podczas pierwszych siedmiu minut meczu, potem pozwoliliśmy rywalom otworzyć się w ich grze. To było oczywiste, że jeśli gliwiczanie trafili tylko jedną „trójkę” w pierwszej połowie, to po zmianie stron nie będzie tak samo. Natomiast nasza egzekucja powinna być na innym poziomie, jeżeli chodzi o dzielenie się piłką. Zanotowaliśmy 23 asysty i aż 16 strat, gdzie tak naprawdę wiele pozycji było otwartych, czy po podaniu na low post do wysokiego i oddaniu na zewnątrz, czy przy pick’n’rollach. Za dużo forsowaliśmy i próbowaliśmy udowodnić w grze „jeden na jeden”, że zwyciężymy. Zespół gospodarzy był bardzo dobrze przygotowany przez trenera Turkiewicza i mądrze bronił. Jednak najważniejsze są punkty za zwycięstwo, a nie różnica punktowa pomiędzy drużynami, bo w tym sezonie ta liga wygląda tak, że każdy może wygrać z każdym.
>>> CZYTAJ RÓWNIEŻ: Trzecie zwycięstwo Polskiego Cukru Start Lublin na europejskich parkietach
Czerwono-czarnych ponownie w akcji będzie można zobaczyć już w najbliższą środę, 7 lutego w hali Globus. Do Lublina przyjedzie bowiem holenderski zespół Landstede Hammers Zwolle. Początek ostatniego meczu w fazie grupowej European North Basketball League zaplanowano na godz. 19:00.
Tauron GTK Gliwice – Polski Cukier Start Lublin 83:86 (15:22, 20:21, 27:21, 21:22)
Tauron GTK Gliwice: Price 23, Gray 17, Henderson 15, McEwen 13, Frąckiewicz 9, Bender 4, Śnieg 2, Moffitt, Busz
Polski Cukier Start Lublin: O’Reilly 18, Durham 16, Gabrić 14, Benson 13, Wade 13, Karolak 5, Szymański 4, Put 3, Pelczar
fot. Polski Cukier Start Lublin
