Nawałnica przeszła przez Lubelszczyznę. Strażacy interweniowali 124 razy
Połamane drzewa i konary, zerwane dachy, zalane piwnice i pożary. To bilans burzy, która przeszła przez woj. lubelskie w nocy ze środy na czwartek (19-20 czerwca). Strażacy interweniowali łącznie 124 razy. Najwięcej pracy mieli w powiatach łukowskim, lubelskim i bialskim.
Ostatniej nocy strażacy mieli pełne ręce roboty. Dość powiedzieć, że w ciągu zaledwie kilku godzin musieli interweniować aż 124 razy. Wszystko przez burzę, która przetoczyła się przez Lubelszczyznę.
>>> CZYTAJ TAKŻE: Wypadek autokaru w miejscowości Zakręcie. 13 osób trafiło do szpitala
Porywisty wiatr uszkodził pięć dachów na budynkach mieszkalnych i gospodarczych, a intensywne opady deszczu spowodowały zalanie wielu zabudowań. Jak przekazał rzecznik PSP w Lublinie, strażacy wypompowywali wodę z 7 pomieszczeń i piwnic. Ponadto, aż 109 interwencji dotyczyło połamanych drzew i gałęzi, blokujących drogi w wielu miejscach naszego województwa. Doszło też do dwóch pożarów spowodowanych wyładowaniami atmosferycznymi.
Na szczęście nikt nie ucierpiał w wyniku wczorajszych nawałnic.
>>> CZYTAJ RÓWNIEŻ: Groźny wypadek na ekspresówce w pobliżu węzła Kurów Zachód
Najwięcej interwencji odnotowano w powiatach: łukowskim, lubelskim i bialskim. W tym pierwszym doszło do ponad 40 zdarzeń wymagających pomocy strażaków. Tylko na terenie gminy i miasta Stoczek Łukowski jednostki wyjeżdżały aż 16 razy.
W Lublinie straż pożarna interweniowała w sumie 11 razy.
fot. KPP SP w Łukowie i OSP w Zgórznicy