Pociągiem z Lublina do Warszawy co godzinę? Taki jest plan (foto)
W perspektywie dwóch lat pociągi z Lublina do Warszawy mają kursować co godzinę. O rozwoju transportu kolejowego z lubelskimi samorządowcami i przedstawicielami spółek kolejowych rozmawiał w poniedziałek, 7 października, minister Piotr Malepszak, podsekretarz stanu w Ministerstwie Infrastruktury.
– Będziemy rozwijać połączenia z Warszawą tak, by cykl połączeń począwszy od godziny 5 rano do 20 był cyklem godzinnym – zapowiedział podczas dzisiejszej konferencji prasowej minister Piotr Malepszak.
>>> CZYTAJ TAKŻE: Droga łącząca Lubelszczyznę z Podkarpaciem równa jak stół
Minister podkreślił również znaczenie takiego standardu połączeń stolicy z największymi polskimi miastami.
– Obecnie mamy tych połączeń jedenaście, w grudniu dojdzie kolejne, a docelowo zależy nam, by było ich szesnaście w każdą stronę, czyli 32 połączenia na dobę – powiedział minister.
Kiedy ma to nastąpić? – W ciągu dwóch najbliższych lat – zapowiedział podsekretarz stanu w Ministerstwie Infrastruktury.
Jak zaznaczył, trwają również prace nad poszerzeniem siatki połączeń z województwa lubelskiego w kierunku Krakowa i Wrocławia. Docelowo, pociągi do tych miast, miałyby kursować co cztery godziny.
Rozwój bazy w Małaszewiczach
– Zależy nam na rozwoju bazy w Małaszewiczach, najpierw procedując dokumenty i robiąc wycenę tej inwestycji. Chcielibyśmy, by w przyszłym roku PKP Polskie Linie Kolejowe przejęły całą bazę i jako inwestor mogły rozpocząć inwestycję, która szacowana jest na kwotę prawie 3,5 mld złotych – zaznaczył Piotr Malepszak.
Kolejnym ważnym aspektem, na który zwrócił uwagę minister, jest poprawa istniejących już połączeń, np. do Rejowca, Chełma i Dorohuska.
– Mamy także kwestię rozwoju przejść granicznych, bo ich jakość jest, mówiąc wprost, kiepska. To z myślą o naszych sąsiadach w Ukrainie. Ważne jest dla nas, by te połączenia kolejowe mogły funkcjonować jeszcze sprawniej, gdy w Ukrainie wróci normalność – powiedział minister.
O potrzebie połączenia infrastruktury przejść granicznych z infrastrukturą kolejową oraz bazą przeładunkową mówił z kolei wicewojewoda lubelski Wojciech Wołoch.
– Wymiana towarowa na granicy z Ukrainą, mimo wojny, rośnie. To przewozy towarowe, które przekładają się na zatrudnienie, dochody i pracę wielu firm. Również wzrost przeładunku, który odbywa się w Małaszewiczach jest bardzo duży. To ogromny potencjał dla kraju, w zakresie budowania PKB, jak i dla mieszkańców – podkreślił wicewojewoda.
>>> CZYTAJ RÓWNIEŻ: Bliżej przebudowy al. Unii Lubelskiej. Miasto szuka wykonawcy
O tym, jakie znaczenie dla województwa lubelskiego ma rozwój kolei, mówili też lubelscy posłowie.
– Powinniśmy robić wszystko, by kolej się rozwijała i by połączeń, szczególnie w odniesieniu do województwa lubelskiego, było coraz więcej. Kolej to bardzo ważna dziedzina, nie tylko pod względem społecznym, ale i gospodarczym, zwłaszcza w naszym regionie, który graniczy z Ukrainą i Białorusią. Leży nam na sercu, by terminal przeładunkowy był w Polsce, a nie innych krajach europejskich – przyznała posłanka na Sejm RP, Małgorzata Gromadzka.
Pingback: Port Lotniczy Lublin doczekał się nowoczesnego terminala cargo. Zobacz zdjęcia