czwartek, 5 grudnia, 2024
Na sygnaleWiadomościZ regionuZamość

Zamojski diler w rękach policji. Wpadł, bo spożywał alkohol w miejscu publicznym

Zatrzymany przez zamojskich policjantów 50-letni mieszkaniec miasta miał pod kurtką schowany foliowy worek z marihuaną. Z nielegalnej substancji można byłoby wykonać około 400 porcji dilerskich. Mężczyzna wpadł, gdy spacerował po ulicy z otwartym alkoholem w dłoni.

Wszystko rozegrało się we wtorek, 12 listopada, późnym wieczorem na ulicy Gminnej w Zamościu. Patrolujący ulicę miasta policjanci zauważyli mężczyznę, który idąc chodnikiem spożywał alkohol.

>>> CZYTAJ TAKŻE: Blisko 2 kg narkotyków w wynajmowanym mieszkaniu w Chełmie. Dwie osoby tymczasowo aresztowane (foto, wideo)

– Policjanci zatrzymali radiowóz z zamiarem pouczenia mężczyzny, że spożywanie alkoholu w miejscu publicznym jest zabronione. Wtedy mężczyzna zaczął przyspieszać, a po chwili biec – relacjonuje podkomisarz Dorota Krukowska – Bubiło, oficer prasowy Policji w Zamościu.

Policjanci pobiegli za nim i już po chwili zatrzymali, próbującego za wszelką cenę uniknąć spotkania ze stróżami prawa, uciekiniera.

– 50-latek z Zamościa był wobec policjantów wulgarny i agresywny. Policjanci wyczuli, że mężczyzna ma coś na sumieniu – mówi Dorota Krukowska – Bubiło.

Nie pomylili się. 50-latek pod kurtką schowany miał foliowy worek, a w nim brunatny susz roślinny.

Mężczyzna został zatrzymany i trafił do policyjnego aresztu. Zabezpieczono także susz, który po zbadaniu okazał się marihuaną. Łącznie można by wykonać z niego ok. 400 porcji dilerskich.

>>> CZYTAJ RÓWNIEŻ: Zamiast ubrań na wieszakach wisiała… marihuana

50-latkek usłyszał już zarzut posiadania znacznej ilości środków odurzających. W czwartek, decyzją zamojskiego sądu, zastosowano wobec niego środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztowania.

Mężczyźnie grozi do 10 lat więzienia.

fot. Policja

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *