poniedziałek, 7 października, 2024
LublinNa sygnaleWiadomości

35-latka o mały włos nie straciła 350 tys. złotych. Pieniądze w ostatniej chwili uratowali mundurowi

Łącznie 350 tys. złotych należących do 35-letniej mieszkanki Lublina, o mało co nie wyparowało bezpowrotnie jak kamfora. Kobieta padła ofiarą oszustwa tzw. metodą na „policjanta CBŚP”. Na szczęście w porę zareagowali policjanci z „czwórki”, którzy udaremnili przelew pieniędzy na konto kryptowalutowe przestępców.

Wszystko rozegrało się w ostatni piątek, 27 września, w Lublinie. Policjanci dostali niepokojące zgłoszenie od 35-latka, który powiedział, że jego żona nagle wyszła z mieszkania. Przy okazji wypłaciła z konta aż 350 tys. złotych. Jak relacjonował dalej mąż, próby kontakt z nią spełzły na niczym, gdyż od blisko 3 godzin miała zajęty numer telefonu. Ponadto była widziana w okolicy kantorów i banków.

Policjanci zareagowali w samą porę

Sprawą od razu zajęli się policjanci z „czwórki”.

– Działania koordynował dyżurny, który w rejon, gdzie był widziany samochód kobiety skierował dzielnicowych. Policjanci po chwili namierzyli kobietę. Jak się okazało, 35-latka stała przy wpłatomacie i przygotowywała gotówkę do przelewu – relacjonuje nadkomisarz Kamil Gołębiowski, oficer prasowy KMP w Lublinie.

>>> CZYTAJ TAKŻE: Uwierzyła „znanemu gitarzyście”. Straciła majątek

Mundurowi odnaleźli kobietę praktycznie w ostatniej chwili, udaremniając wpłatę środków na konto przestępców.

Gdy emocje opadły, 35-latka złożyła w komisariacie zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa. Jak się okazało, zadzwonił do niej fałszywy funkcjonariusz CBŚP, który oświadczył, że pieniądze na koncie są zagrożone. By ratować oszczędności musiała wykonać polecenia i zachować wszystko w tajemnicy. Kobieta, która wymieniła gotówkę w kantorach, miała wszystko wpłacić na konto kryptowalutowe.

Policjanci poszukują sprawców i apelują o ostrożność przy dokonywaniu jakichkolwiek czynności finansowych.

>>> CZYTAJ RÓWNIEŻ: Gigantyczne oszustwo na tzw. „wypadek”. Mieszkanka powiatu zamojskiego straciła 700 tys. zł

– Ostatnio coraz częściej obserwujemy próby wyłudzenia pieniędzy poprzez podszywanie się za pracownika banku – uczula nadkomisarz Kamil Gołębiowski.

fot.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *