Kolejny wyrok w sporze Lublina z Warbusem. Sąd apelacyjny po stronie Miasta
Sąd Apelacyjny w Lublinie oddalił apelację spółki Warbus i podtrzymał wcześniejszy wyrok korzystny dla Gminy Lublin. To kolejna już sprawa, w której sąd uznał, że Miasto prawidłowo rozliczało się z przewoźnikiem, a żądania finansowe firmy z Warszawy były bezzasadne.
30 października 2025 r. zapadł wyrok w sporze pomiędzy Warbus Sp. z o.o. a Gminą Lublin, reprezentowaną przez Zarząd Dróg i Transportu Miejskiego. Sąd Apelacyjny w Lublinie I Wydział Cywilny oddalił apelację spółki Warbus, utrzymując w mocy wcześniejsze orzeczenie sądu I instancji, które w całości oddalało roszczenia przewoźnika. Sąd potwierdził, że ZDiTM (dawny ZTM) działał zgodnie z prawem i zasadami umowy, a sposób waloryzacji stawek za przejechany wozokilometr był prawidłowy.
W 2016 roku spółka Warbus z Warszawy wygrała przetarg na obsługę części linii komunikacji miejskiej w Lublinie. Zawarta na osiem lat umowa o wartości blisko 114 mln zł zakładała obsługę 30 autobusów, w tym 20 przegubowych. Początkowo współpraca przebiegała bez zastrzeżeń, jednak już rok później przewoźnik zaczął kwestionować sposób waloryzacji stawek za tzw. wozokilometr. Warbus twierdził, że ZDiTM stosował niekorzystny dla niego mechanizm przeliczeń, nieuwzględniający w pełni wzrostu kosztów, w przeciwieństwie do innych przewoźników działających na podobnych zasadach.
Narastający spór doprowadził do eskalacji w 2019 roku. 28 lutego Warbus wypowiedział umowę, zarzucając ZDiTM błędy w rozliczeniach, a już 18 lipca – bez wcześniejszego uprzedzenia – zaprzestał świadczenia usług. Nagłe wycofanie autobusów z tras sparaliżowało komunikację miejską, zmuszając Miasto do szybkiego zorganizowania zastępczych przewoźników. Właśnie te roszczenia finansowe stały się podstawą wieloletniego sporu sądowego, w którym Warbus domagał się od Gminy Lublin ponad 6,5 mln zł. Finalnie sąd uznał jednak, że Miasto działało zgodnie z prawem i zapisami umowy, oddalił powództwo spółki oraz zobowiązał ją do zwrotu kosztów postępowania.
– To kolejny już korzystny dla nas wyrok, który potwierdza, że działania miasta były zgodne z prawem, a roszczenia Warbusa – niezasadne – podkreśla mec. Justyna Ćwirta-Jelonek, radca prawny reprezentująca ZDiTM przed sądem.
Pierwszy wyrok w sprawie zapadł w 2023 roku. Wówczas Sąd Okręgowy w Lublinie oddalił powództwo Warbusa dotyczące roszczenia na kwotę 1,5 mln zł. Opinia biegłego powołanego przez sąd wskazywała, że postulowany przez przewoźnika sposób waloryzacji był „nierealny” i „absurdalnie wysoki”. Z wyliczeń ZDiTM wynikało, że gdyby przyjąć metodykę Warbusa, w 2022 roku wartość kontraktu wzrosłaby do ponad 214 mln zł, czyli niemal o 100 mln zł więcej niż wynosiła umowa podpisana w 2016 roku (113,9 mln zł).
ZDiTM wskazuje, że faktyczną przyczyną decyzji przewoźnika o przerwaniu współpracy z Lublinem mogły być jego problemy finansowe.
– Orzeczenie sądu zamyka ważny etap sporu, którego konsekwencje najbardziej odczuli pasażerowie komunikacji miejskiej – mówi Grzegorz Malec, dyrektor ZDiTM w Lublinie.
Wciąż toczy się inna sprawa między stronami – tym razem z powództwa ZDiTM przeciwko Warbusowi. Dotyczy ona kar umownych nałożonych za nagłe zaprzestanie świadczenia usług i inne nieprawidłowości. Łączna wartość kar to 7,5 mln zł, z czego część – ok. 3,6 mln zł – została już potrącona z zabezpieczenia należytego wykonania umowy. O zapłatę pozostałej kwoty, przekraczającej 4,8 mln zł, Miasto dochodzi swoich praw przed Sądem Okręgowym w Lublinie.
Fot. Freepik – zdjęcie ilustracyjne

