Pijani sędziowie Ekstraklasy ukradli znak drogowy. Mieli pracować przy meczu na Arenie Lublin
Skandal przed meczem eliminacji Ligi Mistrzów w Lublinie. Sędziowie Bartosz F. i Tomasz M., będący w obsadzie wtorkowego spotkania pomiędzy Dynamem Kijów Rangers FC, zostali zatrzymani przez policję – poinformowała stacja TVP Sport. Powód? Będąc pod wpływem alkoholu ukradli znak drogowy…
Do zatrzymania miało dojść tuż przed godz. 2:00 w nocy z poniedziałku na wtorek (6 sierpnia), przy al. Tysiąclecia w Lublinie.
– Ok. godziny 1:40 dostaliśmy zgłoszenie o tym, że trzech mężczyzn niesie ulicą znak drogowy. Na miejsce zostali skierowani policjanci. Wszyscy mężczyźni byli nietrzeźwi i mieli powyżej 1,5 promila alkoholu we krwi – przekazał nadkomisarz Kamil Gołębiowski, oficer prasowy KMP w Lublinie.
>>> CZYTAJ TAKŻE: Motor przegrywa z VAR-em i remisuje z Koroną w 3. kolejce PKO BP Ekstraklasy
Mężczyźni trafili na Izbę Wytrzeźwień.
Jak informuje TVP Sport, chodzi o sędziów piłkarskiej Ekstraklasy Bartosza F. oraz Tomasza M. Arbitrzy mieli pracować we wtorek, 6 sierpnia, na Arenie Lublin przy meczu eliminacji Ligi Mistrzów, gdzie Dynamo Kijów w roli gospodarza podejmie Rangers FC. Zatrzymani sędziowie mieli odpowiadać za VAR.
Decyzją UEFA obaj zostali odsunięci od wtorkowego spotkania. Zapewne to nie koniec konsekwencji, jakie zostaną wyciągnięte wobec arbitrów. Przeprowadzenie szczegółowej analizy sytuacji, w związku z „doniesieniami o niewłaściwym zachowaniu” sędziów Ekstraklasy, zapowiedział także PZPN.
– W przypadku potwierdzenia się powyższych informacji, Kolegium Sędziów zawnioskuje do Sekretarza Generalnego federacji o rozwiązanie kontraktów z sędziami. Sprawa zostanie również przekazana do Komisji Dyscyplinarnej PZPN, która może zdecydować o nałożeniu kolejnych konsekwencji dyscyplinarnych – czytamy w komunikacie Polskiego Związku Piłki Nożnej.
fot. facebook – Arena Lublin