Seryjny włamywacz w rękach lubelskiej policji

Do 15 lat więzienia grozi 37-letniemu mieszkańcowi Lublina, odpowiedzialnemu za liczne włamania, kradzieże i uszkodzenie mienia. Mężczyzna usłyszał łącznie 6 zarzutów. Decyzją sądu trafił do tymczasowego aresztu.

37-latek został zatrzymany przez kryminalnych z „jedynki”. Policjanci ustalili, że mężczyzna ma na swoim koncie szereg przestępstw.

>>> CZYTAJ TAKŻE: Bił wujka pogrzebaczem i polewał go wrzątkiem. 39-latek tymczasowo aresztowany

– W ostatnim czasie funkcjonariusze otrzymali zgłoszenia dotyczące dwóch włamań, kradzieży roweru oraz uszkodzenia okna. Dodatkowo policjanci z 2. komisariatu prowadzili postępowania w sprawie włamania do budynku fundacji i do sklepu wielobranżowego – wylicza nadkomisarz Kamil Gołębiowski, oficer prasowy Policji w Lublinie.

Łupem mężczyzny padły w sumie dwa rowery, telewizor, pieniądze, artykuły kosmetyczne, malarskie i sanitarne. Łącznie, wartość strat oszacowano na blisko 20 tys. złotych. Policjantom udało się odzyskać część skradzionego mienia.

Okazało się, że zatrzymany 37-latek jest świetnie znany lubelskim stróżom prawa. W przeszłości wielokrotnie był bowiem notowany za przestępstwa przeciwko mieniu.

>>> CZYTAJ RÓWNIEŻ: Kolejne uderzenie lubelskiej policji w narkobiznes. Wartość przejętego towaru to ponad 100 tys. zł (foto)

Mężczyzna usłyszał łącznie sześć zarzutów. Na wniosek policjantów i prokuratora został tymczasowo aresztowany na trzy miesiące. Za popełnione przestępstwa odpowie w warunkach multirecydywy. Grozi mu do 15 lat więzienia.

fot. Policja