Przeszarżował na krajowej „dwójce”. Teraz zapłaci 8,5 tys. złotych
Aż 8,5 tysiąca złotych mandatu będzie musiał zapłacić 39-letni obywatel Białorusi, który pędził motocyklem po krajowej „dwójce” z prędkością 200 km/h. Dodatkowo wyprzedzał pojazdy z prawej strony i stwarzał zagrożenie dla innych uczestników ruchu. Jak tłumaczył mundurowym, wszystko przez to, że… spieszył się do pracy.
Jedź bezpiecznie, przestrzegaj przepisów, nie przekraczaj dozwolonej prędkości, nie wyprzedzaj w miejscach niedozwolonych, zwracaj uwagę na innych uczestników ruchu drogowego, a wszyscy bezpiecznie dotrą do celu. Takie apele policjanci kierują do uczestników ruchu drogowego przy każdej nadarzającej się okazji. Niestety nie wszyscy biorą sobie te rady do serca.
>>> CZYTAJ TAKŻE: Ona nietrzeźwa, on z sądowym zakazem. Ta historia będzie miała swój finał w sądzie
W ostatnią niedzielę, 29 września, policjanci z bialskiej grupy SPEED patrolując nieoznakowanym radiowozem drogę krajową nr 2 zauważyli kierowcę motocykla marki Kawasaki, któremu najwyraźniej bardzo się spieszyło.
– Mężczyzna pędził nie zważając na duże natężenie ruchu, a sposób jego jazdy stwarzał zagrożenie innym uczestnikom – relacjonuje nadkomisarz Barbara Salczyńska-Pyrchla, oficer prasowy bialskiej Policji.
Funkcjonariusze widząc popisy motocyklisty, skorzystali z wideorejestratora. Na drodze gdzie dozwolona prędkość to 100 km/h, oko policyjnej kamery pokazało dokładnie dwa razy więcej, czyli… 200 km/h.
Po zatrzymaniu do kontroli okazało się, że za kierownicą siedzi 39-letni obywatel Białorusi. W trakcie rozmowy z funkcjonariuszami tłumaczył, że długo czekał na przekroczenie granicy i… spieszył się do pracy.
Teraz słono zapłaci
Za popełnione wykroczenia został ukarany mandatami karnymi w wysokości 8,5 tysiąca złotych. Ponadto jego konto wzbogaciło się aż o 38 punktów karnych.
>>> CZYTAJ RÓWNIEŻ: Mamy kolejnego niechlubnego rekordzistę. Drogowy recydywista pędził po ekspresówce 242 km/h (wideo)
Policjanci po raz kolejny apelują o ostrożność i przypominają, że nadmierna prędkość to w naszym kraju niezmiennie jedna z głównych przyczyn wypadków drogowych.
Pingback: Lubelska drogówka przyjrzy się jeździe po buspasach
Pingback: Zderzenie TIR-a z ciągnikiem w miejscowości Gościeradów Folwark