Sklepowy bandyta trafił do aresztu. Grozi mu do 15 lat więzienia
Do tymczasowego aresztu trafił 48-latek, podejrzany o dokonanie dwóch kradzieży rozbójniczych w marketach na terenie Międzyrzeca Podlaskiego. Mężczyzna będzie odpowiadał w warunkach recydywy. Grozi mu do 15 lat pozbawienia wolności.
Do kradzieży doszło w marcu oraz kwietniu tego roku. Sprawca dwukrotnie odwiedzał sklepy na terenie Międzyrzeca Podlaskiego. Jego łupem padły perfumy i alkohol na łączną kwotę ponad 500 złotych. W jednym przypadku mężczyzna groził pracownicy śmiercią, a w drugim użył przemocy wobec kobiety, która próbowała go zatrzymać.
>>> CZYTAJ TAKŻE: 42-letni puławianin odpowie za zuchwałą kradzież rozbójniczą. Stawką było dziesięć czekolad
– Kryminalni międzyrzeckiego komisariatu, którzy zajęli się sprawą ustalili personalia mężczyzny podejrzanego o ten czyn. Okazało się, że jest to 48-letni mieszkaniec Międzyrzeca Podlaskiego, który pod koniec ubiegłego miesiąca opuścił zakład karny. Mężczyzna został zatrzymany do wyjaśnienia – przekazała nadkomisarz Barbara Salczyńska-Pyrchla, oficer prasowy bialskiej policji.
Mężczyzna usłyszał już zarzuty. Za swoje czyny będzie odpowiadał w warunkach recydywy, gdyż ostatnio odbywał karę pozbawienia wolności za podobne przestępstwo.
>>> CZYTAJ RÓWNIEŻ: Z nożem w ręku napadał na sklepy. Łupy ukrył w skarpecie
Sąd Rejonowy w Radzyniu Podlaskim zastosował wobec 48-latka środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztowania. Grozi mu nawet do 15 lat pozbawienia wolności.
Pingback: Próbował ukraść miski. Plany pokrzyżowała mu ekspedientka