Myśliwce F-16 nad Lubelszczyzną. To reakcja na zmasowane rosyjskie ataki na Ukrainę
W odpowiedzi na intensyfikację działań wojennych Rosji na Ukrainie, poderwano dwie pary myśliwców F-16 do patrolowania polskiej przestrzeni powietrznej na wschodzie kraju, w tym nad woj. lubelskim.
Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych (RSZ) poinformowało dzisiaj rano o zauważalnym wzroście aktywności lotnictwa Federacji Rosyjskiej. Ruchy te są bezpośrednio powiązane z atakami przeprowadzanymi na Ukrainę.
Jak poinformowało Dowództwo w komunikacie na portalu X, wczesnym rankiem, ok. godz. 5:45 wystartowały dwa amerykańskie myśliwce F-16 z bazy w Łasku, a niedługo później kolejna para polskich F-16 opuściła bazę w Krzesinach.
Celem tych działań jest zabezpieczenie polskiej przestrzeni powietrznej w obliczu trwającego zmasowanego ataku powietrznego na Ukrainę.
Oprócz myśliwców, do akcji wkroczył także sojuszniczy tankowiec powietrzny, zapewniający wsparcie dla operujących maszyn. Dowództwo RSZ podkreśla, że obecność myśliwców w naszej przestrzeni powietrznej, może być powodem zwiększonego poziomu hałasu.
Aktualnie na Ukrainie trwają intensywne działania wojenne. W ciągu ostatniej nocy i we wtorek, 2 stycznia, rano, Rosja przeprowadziła serię ataków powietrznych na ukraińskie miasta, w tym Charków i Kijów. Alarm przeciwlotniczy został ogłoszony na całym terytorium Ukrainy.
Wcześniej, ukraińskie siły powietrzne zasygnalizowały, że w kierunku ich kraju zmierza 16 rosyjskich bombowców Tu-95M, uzbrojonych w rakiety.
Jak poinformował Mer Kijowa Witalij Kliczko, w wyniku ataku, w kilku dzielnicach Kijowa doszło do pożarów, spadły też odłamki rakiet.
fot. pixabay – zdjęcie ilustracyjne
