Niebezpieczna jazda BMW, fałszywe dane i wysoka grzywna
Do niecodziennego wydarzenia doszło w tym tygodniu na drodze S17 w Kurowie, gdy miejscowi policjanci zatrzymali 59-letnią kobietę, podejrzaną o prowadzenie samochodu marki BMW w stanie nietrzeźwości. Jednak to, co wyszło na jaw podczas dalszego dochodzenia, było jeszcze bardziej nietypowe.
Wszystko zaczęło się od telefonu zaniepokojonego kierowcy, który na trasie zauważył, że jadące przed nim BMW nie trzyma się toru jazdy. Podejrzewając, że kierująca jest pod wpływem alkoholu, zdecydował się natychmiast zadzwonić na numer alarmowy.
Niedługo po tym, 59-letnia kobieta zjechała na pobliski parking, gdzie czekali na nią funkcjonariusze z komisariatu w Kurowie. Badanie alkomatem jednoznacznie potwierdziło podejrzenia zgłaszającego – kobieta miała w organizmie ponad promili alkoholu. Szybko trafiła do policyjnego aresztu. W swoim oświadczeniu podała, że ma 72 lata i pochodzi z województwa dolnośląskiego.
Jednak w trakcie dochodzenia, policjanci zaczęli nabierać wątpliwości co do tożsamości zatrzymanej kierującej BMW. Wspólne ustalenia z policjantami z Dolnego Śląska ujawniły nietypową prawdę. Zatrzymana 59-latka podała dane swojej siostry, starając się ukryć fakt, że nie posiada uprawnień do prowadzenia pojazdów mechanicznych.
Okazało się, że kobieta, która kierowała BMW, w rzeczywistości nie ma stałego miejsca zamieszkania i jest młodszą siostrą 72-latki, której dane podała. W ten sposób próbowała uniknąć odpowiedzialności za jazdę bez uprawnień, których została pozbawiona kilka lat wcześniej za identyczne przestępstwo.
Policjanci przedstawili 59-latce dwa zarzuty. Po pierwsze, za prowadzenie pojazdu w stanie nietrzeźwości, będąc wcześniej skazaną za to samo przestępstwo. Po drugie, na mocy art. 235 kodeksu karnego, za tworzenie fałszywych dowodów w celu uniknięcia ścigania za przestępstwo. Grozi jej kara pozbawienia wolności nawet do pięciu lat, wysoka grzywna oraz obowiązek zapłacenia świadczenia w wysokości do 60 złotych.
Jednak to nie koniec konsekwencji dla 59-latki. Funkcjonariusze postanowili zabezpieczyć blisko 9 tysięcy złotych, które posłużą jako zabezpieczenie na poczet przyszłych kar i grzywien.
>>>CZYTAJ TAKŻE: Nietrzeźwy i bez uprawnień staranował wiatę przystankową i wjechał do rowu
Policja nadal prowadzi śledztwo w tej sprawie, a 59-latka musi zmierzyć się teraz z konsekwencjami swoich nieodpowiedzialnych i niezgodnych z prawem czynów.
Pingback: Nieodpowiedzialny 73-latek za kierownicą Toyoty. Grozi mu zakaz prowadzenia i wieża więzienna