Domowy oprawca trafił do aresztu. Grozi mu do 5 lat więzienia
56-letni mieszkaniec gminy Urszulin odpowie za fizyczne i psychiczne znęcanie się nad rodziną. Mężczyzna został zatrzymany przez policjantów tuż po tym, jak pobił swoją żonę i wygonił ją z domu.
Do policyjnej interwencji w jednym z domów na terenie gminy Urszulin (powiat włodawski) doszło w środę, 31 stycznia.
>>> CZYTAJ TAKŻE: Uderzył matkę w twarz, bo nie chciała wyjść z pokoju. 33-latek odpowie za przemoc domową
Z relacji 54-letniej kobiety wynikało, że jej pijany małżonek po raz kolejny wywołał awanturę domową.
– 54-letnią kobietę policjanci zastali u mieszkającego w pobliżu syna, gdzie schroniła się przed agresywnym mężem. Tam powiedziała mundurowym, że mąż znajdując się pod działaniem alkoholu wszczął awanturę, bił ją po całym ciele i wygonił z domu – przekazała aspirant sztabowy Kinga Zamojska-Prystupa, oficer prasowy policji we Włodawie.
Mężczyzna został zatrzymany i trafił do policyjnego aresztu.
>>> CZYTAJ RÓWNIEŻ: Oskarżony o przemoc domową ukrył się przed dzielnicowymi w szafie
Mundurowi ustalili, ze koszmar kobiety trwał od stycznia ubiegłego roku. 56-latek wielokrotnie wszczynał awantury, podczas których wyzywał żonę, popychał, stale niepokoił, a nawet bił i wyganiał z domu.
Decyzją sądu, na wniosek policji i prokuratury, mężczyzna został wczoraj tymczasowo aresztowany na 3 miesiące. Domowemu oprawcy grozi do 5 lat więzienia.