niedziela, 8 września, 2024
Biała PodlaskaNa sygnaleWiadomościZ regionu

Z cudzego roweru przesiadł się do Volkswagena, którego właścicielem był… policjant

W poniedziałek, 8 stycznia, w Białej Podlaskiej doszło do nietypowego zdarzenia. Policjant stołecznej drogówki w czasie wolnym od służby samodzielnie odzyskał skradziony z jego posesji samochód. Sprawcą okazał się 49-latek, który tuż przed kradzieżą Volkswagena porzucił „przywłaszczony” wcześniej rower.

Okazja czyni złodzieja. Przekonał się o tym policjant drogówki po służbie, który na prywatnej posesji zostawił samochód „na chodzie”. Do zdarzenia doszło w poniedziałek w Białej Podlaskiej.

>>> CZYTAJ TAKŻE: Włamywacz przyłapany w piwnicy. Nie wiedział, że na górze śpi policjant

– Z informacji przekazanej przez zgłaszającego wynikało, że nieznany sprawca dokonał kradzieży należącego do niego samochodu. Sprawca wykorzystał fakt, że Volkswagen z włączonym silnikiem stał przed domem na nieogrodzonej posesji – przekazała nadkomisarz Barbara Salczyńska – Pyrchla z bialskiej Policji.

Mężczyzna, po nieudanej próbie odnalezienia samochodu na własną rękę, powiadomił mundurowych. Jednak zanim na miejsce dotarł patrol, zauważył jadący w stronę drogi krajowej nr 2 samochód. Po upewnieniu się, że to jego Volkswagen, ruszył za nim w pościg drugim autem.

Poszkodowanemu udało się zatrzymać skradziony samochód i ująć kierowcę, którym okazał się 49-letni mężczyzna.

„Amator cudzego mienia” został zatrzymany do wyjaśnienia. W trakcie prowadzonych czynności policjanci ustalili, że podejrzany tuż przed kradzieżą przyjechał rowerem do pobliskiego sklepu, a następnie zmienił środek transportu na Volkswagena.

>>> CZYTAJ RÓWNIEŻ: 29-latka i jej 50-letni kompan ukradli miedziane rynny ze świeżo wyremontowanego pałacu

– Ustalamy wszystkie okoliczności tej sprawy, w tym również właściciela zabezpieczonego jednośladu – poinformowała nadkomisarz Barbara Salczyńska  – Pyrchla.

Sprawcy grozi kara nawet do 5 lat pobawienia wolności.

Z cudzego roweru przesiadł się do Volkswagena, którego właścicielem był... policjant
fot. Policja