Potrąciła niewidomego na przejściu dla pieszych. 63-latek trafił do szpitala

Do potrącenia pieszego doszło wczoraj na skrzyżowaniu ul. Wyszyńskiego z ul. Pawłówka w Zamościu. Kierująca Volkswagenem nie ustąpiła pierwszeństwa niewidomemu, który z białą laską prawidło przechodził po pasach. Poszkodowany 63-latek z obrażeniami ciała został przetransportowany do szpitala.

W czwartek, 25 stycznia, po południu na przejściu dla pieszych w rejonie skrzyżowania ul. Wyszyńskiego z ul. Pawłówka w Zamościu doszło do potrącenia pieszego.

>>> CZYTAJ TAKŻE: Rachanie. Szedł po nieoświetlonej drodze bez odblasków, śmiertelnie potrącił go samochód

Jak ustalili pracujący na miejscu zdarzenia policjanci, do wypadku doprowadziła kierująca Volkswagenem 24-letnia mieszkanka powiatu chełmskiego.

– Kobieta jechała ulicą Pawłówka w kierunku ulicy Wyszyńskiego, następnie na skrzyżowaniu z sygnalizacją świetlną skręciła w lewo, w stronę ulicy Hrubieszowskiej. Kierująca wykonując ten manewr miała zielone światło, jednak nie zachowała wymaganej od niej ostrożności i nie udzieliła pierwszeństwa przechodzącemu w tym czasie przez przejście mężczyźnie. W następstwie doprowadziła do jego potrącenia – przekazała aspirant sztabowy Katarzyna Szewczuk, oficer prasowy Policji w Zamościu.

Okazało się, że poszkodowany 63-letni mieszkaniec Zamościa jest osobą niewidomą i poruszał się z białą laską. Przez przejście przechodził prawidłowo.

>>> CZYTAJ RÓWNIEŻ: 45-latka potrącona na przejściu dla pieszych w Kraśniku. Wszystko nagrał monitoring (wideo)

Mężczyzna trafił do szpitala, gdzie stwierdzono u niego złamanie lewej nogi. Kierującej Volkswagenem 24-latce oraz podróżującemu razem z nią niemowlęciu nic się nie stało. Mundurowi potwierdzili, że kobieta w chwili wypadku była trzeźwa.

– Droga była przejezdna ale osoby, które w godzinach popołudniowo-wieczornych poruszały się ulicą Wyszyńskiego w stronę ulicy Hrubieszowskiej musiały się liczyć z niewielkimi utrudnieniami, co było związane z wykonywanymi przez policjantów na miejscu wypadku czynnościami – poinformowała aspirant sztabowy Katarzyna Szewczuk.

fot. Policja