King lepszy w końcówce. PGE Start Lublin przegrał z wicemistrzami Polski
Koszykarze PGE Startu Lublin stoczyli zacięty bój z Kingiem Szczecin, ale ostatecznie to goście wywieźli zwycięstwo z hali Globus. W meczu 22. kolejki ORLEN Basket Ligi lublinianie ulegli wicemistrzom Polski 77:82.
Spotkanie od początku było wyrównane. Po pierwszej kwarcie King prowadził różnicą czterech punktów, ale gospodarze nie zamierzali odpuszczać. W drugiej kwarcie szybki cios wymierzył CJ Williams, doprowadzając do remisu. Ostatecznie na przerwę zespoły schodziły przy minimalnym prowadzeniu szczecinian (39:40).
Po zmianie stron Start przejął inicjatywę. Seria skutecznych akcji Manu Lecomte’a sprawiła, że gospodarze wyszli na prowadzenie. Do gry włączyli się James Woodard i Aleksander Dziewa, ale Lecomte i Josh Brown dali lublinianom przewagę, która po trafieniu tego drugiego wzrosła nawet do siedmiu punktów! Po trzech kwartach Start wygrywał 67:62.
Decydująca część spotkania należała jednak do Kinga. Lublinianie mieli problemy w ataku, co bezlitośnie wykorzystali rywale. Po rzutach Woodarda i Novaka przewaga gospodarzy stopniała, a chwilę później serbski rozgrywający wyprowadził Kinga na prowadzenie. To głównie dzięki jego świetnej grze szczecinianie zgarnęli pełną pulę, triumfując 82:77.
Dla podopiecznych Wojciecha Kamińskiego to dziewiąta porażka w sezonie. Teraz czekają ich trzy mecze wyjazdowe, a najbliższy już 29 marca w Dąbrowie Górniczej.
PGE Start Lublin – King Szczecin 77:82 (19:23, 20:17, 28:22, 10:20)
PGE Start Lublin: Brown 21, De Lattibeaudiere 15, Lecomte 14, Drame 12, Williams 6, Put 5, Ramey 4, Szymański, Pelczar, Krasuski.
King Szczecin: Woodard 16, Novak 16, Dziewa 15, Żołnierewicz 10, Nicholson 7, Wójcik 5, Meier 5, Brenk 5, Kostrzewski 3.
fot. PGE Start Lublin