Pierwsza wygrana Motoru w tym roku!

Poniedziałkowy wieczór, 24 lutego, był wyjątkowy dla kibiców Motoru. Pożegnanie klubowej legendy Rafała Króla idealnie zbiegło się z pierwszym ligowym zwycięstwem w tym roku.

Spotkanie rozpoczęło się dynamicznie – już w 20. sekundzie Kacper Rosa musiał interweniować po groźnych strzałach rywali. Chwilę później to Motor mógł objąć prowadzenie, ale zabrakło skuteczności.

>>> CZYTAJ TAKŻE: Zimny prysznic w Białymstoku

Jako pierwsi drogę do siatki znaleźli goście. W 8. minucie Sebastian Bergier wykorzystał dobre podanie, dając GKS-owi prowadzenie.

Na odpowiedź Motoru nie trzeba było długo czekać. Jeszcze przed upływem pierwszego kwadransa Krystian Palacz wrzucił piłkę w pole karne. Główka Samuela Mráza została co prawda zablokowana ale niezawodny Piotr Ceglarz mocnym strzałem zdołał doprowadzić do wyrównania.

Chwilę później Filip Wójcik wyłuskał piłkę, a van Hoeven skutecznie dobił strzał Mráza, wyprowadzając Motor na pierwsze w tym meczu prowadzenie.

Po przerwie GKS znów doprowadził do remisu po precyzyjnym strzale Borjy Galána, ale Motor nie dał rywalom zbyt długo cieszyć się z remisu. Wójcik dograł do Mráza, który tym razem nie zmarnował okazji.

Końcówka należała do gości, ale świetnie dysponowany Rosa skutecznie ratował Motor przed utratą gola. Ostatecznie trzy punkty zostały w Lublinie.

Motor Lublin – GKS Katowice 3:2 (2:1)

Bramki: 15’ Ceglarz, 21’ van Hoeven, 57’ Mráz – 8’ Bergier, 51’ Galán

Żółte kartki: van Hoeven, Wójcik, Stolarski – Kuusk, Galán, Szymczak

Motor Lublin: Rosa – Wójcik (76’ Stolarski), Najemski, Matthys, Palacz – Łabojko (57’ Sefer), Wolski (87′ Kaliskaner), Scalet – Ceglarz, Mráz (58’ Wełniak), van Hoeven (76’ Król).

GKS Katowice: Kudła – Kuusk (75’ Klemenz), Jędrych, Repka, Bergier (75’ Drachal), Galán, Błąd (56’ Szymczak), Wasielewski (75’ Gruszkowski), Nowak (87′ Mak), Czerwiński, Kowalczyk.

fot. Motor Lublin