Wybuchowe znalezisko pod Krasnobrodem

Granat moździerzowy, pocisk artyleryjski, 122 sztuki amunicji różnego kalibru i skorodowany rewolwer, z amunicją w środku – te niebezpieczne pozostałości z czasów II Wojny Światowej odnalazł mężczyzna, który na jednym z pól w miejscowości Rachodoszcze poszukiwał historycznych pamiątek.

W środę, 7 sierpnia, zamojscy policjanci dostali zgłoszenie o niebezpiecznym znalezisku w miejscowości Rachodoszcze (gmina Krasnobród).

>>> CZYTAJ TAKŻE: 22 bomby lotnicze z okresu II wojny światowej znalezione przez saperów!

– Wysłani w rejon zgłoszenia policjanci zabezpieczyli to miejsce. Okazało się, że przez wiele lat, w ziemi zalegał granat moździerzowy, pocisk artyleryjski, 122 sztuki amunicji różnego kalibru i skorodowany rewolwer, z amunicją w środku – przekazała aspirant sztabowy Katarzyna Szewczuk, oficer prasowy policji w Zamościu.

Wybuchowe „pamiątki” odnalazł 40-letni mieszkaniec gminy Krasnobród, który przy użyciu wykrywacza metalu poszukiwał przedmiotów o walorze historycznym. Znalezisko znajdowało się na polu uprawnym, w niedalekiej odległości od zabudowań. Dlatego mężczyzna niezwłocznie zadzwonił na numer alarmowy.

– O znalezisku policjanci powiadomili saperów i do czasu przyjazdu wojskowego patrolu, zadbali o to, aby nikt z osób postronnych nie zbliżał się do niewybuchów. Wczoraj saperzy zabezpieczyli wszystkie niebezpieczne przedmioty i zabrali celem zniszczenia – poinformowała aspirant sztabowy Katarzyna Szewczuk.

>>> CZYTAJ RÓWNIEŻ: 7-latek przyniósł do szkoły granat! Ewakuowano całą placówkę

Trzeba pamiętać, że tego typu pozostałości po wojnie, mimo wielu lat spędzonych w ziemi, są nadal śmiertelnie niebezpieczne, a nieostrożne postępowanie grozi wybuchem. Niewybuchu lub przedmiotu niewiadomego pochodzenia, którego wygląd wskazuje, że może to być pozostałość z czasów wojny, nie należy dotykać, ani przenosić. W takiej sytuacji trzeba natychmiast zadzwonić na numer alarmowy 112 lub bezpośrednio na Policję.

fot. Policja