Pobili 19-latka, bo nie spodobała im się jego tablica rejestracyjna
Za kradzież rozbójniczą i zniszczenie mienia odpowie czterech mężczyzn zatrzymanych przez bychawską Policję. Sprawcy zaczepili na parkingu osoby, które przyjechały innym autem. Nie spodobała im się tablica rejestracyjna na samochodzie nieznajomych, wiec postanowili ją ukraść. Gdy właściciel pojazdu zareagował został pobity, a jego auto uszkodzone.
Wszystko rozegrało się w ostatnią niedzielę, 20 października, w Bychawie. 19-latek razem ze znajomymi zatrzymał się na parkingu pod stadionem. Po chwili przyjechało tam drugie auto, z którego wysiała grupa młodych mężczyzn.
>>> CZYTAJ TAKŻE: Koszmar dwójki nastolatków. Mieli tylko podwieźć nieznajomych do sklepu, byli bici i polewani benzyną
Początkowo rozmowa przebiegała spokojnie. Jednak w pewnym momencie sprawcom nie spodobało się nazwisko jednego z nowopoznanych mężczyzn, a także tablica rejestracyjna samochodu, którym przyjechali do Bychawy. Młodzi mężczyźni stali się agresywni. Jeden z nich zerwał tablice rejestracyjną z BMW. Gdy 19-latek próbował odzyskać mienia został pobity. Agresorzy skopali też samochód pokrzywdzonego i odjechali.
– Sprawą zajęli się policjanci z Bychawy. Funkcjonariusze szybko namierzyli sprawców. Przy wsparciu operacyjnych z komendy miejskiej zatrzymali czterech mężczyzn w wieku 18 i 19 lat – przekazał nadkomisarz Kamil Gołębiowski, oficer prasowy Policji w Lublinie.
Wszyscy zostali doprowadzeni już do prokuratury, gdzie usłyszeli zarzuty. Odpowiedzą za kradzież rozbójniczą oraz zniszczenie mienia. Mężczyźni trafili pod dozór Policji.
>>> CZYTAJ RÓWNIEŻ: Podpalił byłej partnerce stodołę, bo go zdenerwowała. Teraz grozi mu do 5 lat więzienia
Za te przestępstwa grozi im do 10 lat więzienia.
