Kolejne oszustwo „na kupującego”. 33-latka straciła 5,5 tysiąca złotych
33-latka z powiatu łukowskiego chciała sprzedać buty i sukienkę na jednym z portali aukcyjnych. Kobieta kliknęła w podesłany link i podała dane ze swojej karty bankowej. Straciła ponad 5,5 tysiąca złotych.
Do oszustwa doszło klika dni temu. Mieszkanka powiatu łukowskiego wystawiła na sprzedaż buty i sukienkę na jednym z popularnych portali aukcyjnych. Bardzo szybko skontaktowała się z nią kobieta zainteresowana zakupem wystawionych przedmiotów. Obiecywała również, że pokryje koszty dostarczenia towaru.
W celu finalizacji transakcji kupująca przesłała 33-latce link. Nieświadoma podstępu kobieta po kliknięciu została przekierowana na stronę z informacją o zrealizowaniu przelewu. Musiała jedynie podać swoje dane, datę ważności i numery z karty do bankomatu…
– Korespondując dalej z „kupującą” dowiedziała się, że praktycznie natychmiast na jej konto wpłynie 150 złotych za buty i sukienkę. Jednak gdy 33-latka sprawdziła swoje konto bankowe to zobaczyła, że zamiast wpłaty ktoś wypłacił z niego ponad 5,5 tys. złotych – relacjonuje aspirant sztabowy Marcin Jóźwik z łukowskiej Komendy Policji.
To kolejny przykład oszustwa „na kupującego”. Wczoraj opisywaliśmy podobny przypadek kobiety, która chciała sprzedać używane zabawki przez Internet. Została oszukana na blisko 2 tysiące złotych…
>>> CZYTAJ TAKŻE: Chciała sprzedać zabawki córki. Straciła prawie 2 tysiące złotych
– Bez względu na to, w jakiej roli występujesz, zawsze musisz zachować ostrożność i stosować zasadę ograniczonego zaufania. Pamiętaj, żeby nie „klikać” w link niewiadomego pochodzenia, bądź przesłany przez nieznaną nam osobę i podawać danych z karty płatniczej. Przez nieuwagę oraz chęć szybkiej sprzedaży swoich rzeczy, możemy stracić oszczędności – radzi rzecznik łukowskiej policji.
Pingback: Oszuści okradali seniorów metodą "na policjanta". Mundurowi zatrzymali 52-latka i jego 14-letnią kuzynkę