środa, 8 stycznia, 2025
LublinTechnologieWiadomości

Lubelski naukowiec pracuje nad stworzeniem niesłyszalnego drona

Rafał Kliza, doktorant Politechniki Lubelskiej, prowadzi badania, które mogą zrewolucjonizować technologię napędów lotniczych. Naukowiec eksperymentuje z wykorzystaniem zjawiska jonizacji powietrza do stworzenia nowatorskiego napędu jonowego. System pozwoli na napędzanie bezzałogowych statków powietrznych bez konieczności używania ruchomych części. Dzięki temu lot ma być niesłyszalny.

– Moim celem jest zbudowanie wydajnego urządzenia jonowego, które napędzi bezzałogowy statek powietrzny. To technologia, która może znacząco zmniejszyć hałas w lotnictwie, bo generowanie przepływu powietrza za pomocą jonizacji powietrza nie wymaga ruchomych elementów – mówi Rafał Kliza. I dodaje: – Dzięki zastosowaniu układu koronowych elektrod wyładowczych udało się wprawić w ruch ciche toroidalne śmigło o średnicy 220 milimetrów. To prototyp, który teraz będę szczegółowo badać.

>>> CZYTAJ TAKŻE: Sokół wylądował na kampusie Politechniki Lubelskiej. Teraz posłuży studentom

Napęd opiera się na zjawisku wyładowań koronowych – procesie znanym od XVIII wieku, ale nadal badanym. Najprościej mówiąc: między elektrodami pod wysokim napięciem rzędu kilkunastu tysięcy woltów przepływają zjonizowane cząsteczki powietrza. Te naładowane dodatnio jony zderzają się z neutralnymi elektrycznie molekułami powietrza nadając im pęd. W efekcie powstaje tak zwany wiatr jonowy, który generuje ciąg.

Unikalnym elementem projektu jest konstrukcja śmigła toroidalnego, w którym znajduje się układ elektrod wysokiego napięcia, napędzających wspomniane śmigło. Choć toroid obraca się z dużą prędkością, hałas jest znacznie mniejszy niż w tradycyjnych rozwiązaniach.

– To pionierska metoda. Dzięki eliminacji ruchomych części z tradycyjnych silników elektrycznych zminimalizujemy uszkodzenia mechaniczne i stworzymy systemy bardziej niezawodne – dodaje naukowiec.

Kliza planuje dalsze udoskonalenie układu jonowego, aby uczynić go lżejszym i bardziej wydajnym. Na chwilę obecną podobne urządzenie wykorzystujące koncepcję wiatru jonowego przeszło pierwsze testy na płatowcu – motoszybowcu o rozpiętości skrzydeł trzech metrów.

>>> CZYTAJ RÓWNIEŻ: Trzy Politechniki łączą siły na rzecz komercjalizacji

– Chcę doprowadzić tę technologię do poziomu, który pozwoli na jej zastosowanie w pełnowymiarowych bezzałogowych statkach powietrznych. To cichy, ekologiczny i innowacyjny napęd przyszłości – mówi doktorant.

Prace nad pionierską technologią potrwają dwa lata.

fot. Politechnika Lubelska CIN-T

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *