Tragedia na torowisku w Lublinie. Nie żyje porażony prądem 30-latek

30-letni mieszkaniec Lublina wszedł wczoraj na słup trakcji kolejowej i dotknął przewodów wysokiego napięcia. Porażony prądem spadł na torowisko. Mężczyzna został przewieziony do szpitala. Niestety, jego życia nie udało się uratować.

Do tragicznego zdarzenia doszło w piątek, 19 lipca, po godz. 21:00 w rejonie torów kolejowych przy ul. Wrońskiej w Lublinie.

>>> CZYTAJ TAKŻE: Boży Dar. Nie żyje porażony prądem 24-latek

– Ze wstępnych ustaleń policjantów z 6. komisariatu wynika, ze 30-letni mieszkaniec Lublina wszedł na słup trakcji kolejowej i dotknął przewodów wysokiego napięcia, wskutek czego został porażony prądem i spadł na torowisko – przekazała komisarz Anna Kamola z lubelskiej Policji.

Świadkowie przystąpili do czynności reanimacyjnych, które później kontynuowała załoga karetki pogotowia.

Mężczyzna został przewieziony do szpitala. Niestety, zmarł w wyniku odniesionych obrażeń.

Na miejscu zdarzenia pracowali policyjni technicy pod nadzorem prokuratora.

>>> CZYTAJ RÓWNIEŻ: To mogło zakończyć się tragedią. Wszedł na słup trakcji kolejowej żeby „napić się piwa i podziwiać widoki”

– Ciało zmarłego mężczyzny zostało zabezpieczone celem wykonania sekcji zwłok – poinformowała komisarz Anna Kamola.

fot. pixabay – zdjęcie ilustracyjne