25-letni motocyklista nie przeżył jazdy próbnej. Jechał bez kasku i miał sądowy zakaz kierowania pojazdami

Kierujący motocyklem 25-latek nagle zjechał z drogi i uderzył w drzewo. Policjanci ustalili, że jechał bez kasku, bez uprawnień do kierowania motocyklem i obowiązywał go sądowy zakaz kierowania pojazdami. Mężczyzna zginął na miejscu.

Wczoraj późnym popołudniem doszło do tragicznego wypadku w miejscowości Cisownik w powiecie łukowskim. Kierujący motocyklem marki Yamaha wchodząc w zakręt stracił panowanie nad jednośladem. W efekcie zjechał z drogi w pobliski las i uderzył w drzewo. Bezpośrednią przyczyną wypadku była najprawdopodobniej nadmierna prędkość.

W wyniku odniesionych obrażeń 25-letni mieszkaniec gminy Wojcieszków zmarł na miejscu. Jak się okazało, była to  jazda próbna przed zakupem motocykla.

– Mundurowi ustalili, że jadący bez kasku ochronnego 25-latek nie miał uprawnień do kierowania motocyklem, a ponadto obowiązywał go sądowy zakaz kierowania pojazdami – mówi aspirant sztabowy Marcin Józwik z łukowskiej policji.

>>> CZYTAJ TAKŻE: Czołowe zderzenie w powiecie włodawskim. Dwie osoby nie żyją

Łukowscy policjanci pod nadzorem prokuratury prowadzą śledztwo i ustalają dokładny przebieg tego tragicznego w skutkach zdarzenia.

– Nadmierna prędkość jest w dalszym ciągu jedną z głównych przyczyn wypadków do jakich dochodzi na naszych drogach. Zachęcamy i namawiamy, aby jechać z bezpieczną prędkością, która zapewni kierującemu całkowite panowanie nad pojazdem. Dostosujmy ją do natężenia ruchu, obowiązujących limitów prędkości, warunków atmosferycznych, stanu nawierzchni i własnych umiejętności – apeluje aspirant sztabowy Marcin Józwik.

fot. Policja