Nie zdążył odebrać prawa jazdy, a już je stracił
Kilka godzin po zdaniu egzaminu na prawo jazdy 18-latek został zatrzymany przez biłgorajską drogówkę. Młody kierowca pędził 120 km/h w terenie zabudowanym. Oprócz utraty uprawnień do kierowania na trzy miesiące, mężczyzna otrzymał też mandat w wysokości 2 tys. złotych i 14 punktów karnych.
We wtorek, 7 maja, ok. godz. 17:00 w miejscowości Stara Wieś policjanci z biłgorajskiej drogówki zatrzymali do kontroli osobowego Opla.
>>> CZYTAJ TAKŻE: Wyprzedził nieoznakowany radiowóz na pasach. Ten manewr słono go kosztował (wideo)
Powodem było znaczne przekroczenie prędkości przez kierującego, który pędził w terenie zabudowanym 120 km/h, czyli aż o 70 km/h więcej niż jest to dozwolone. Jak się okazało za kierownicą siedział 18-letni mieszkaniec Biłgoraja.
– Sprawdzenie w systemie młodego kierowcy wykazało, że zdobył on uprawnienia tego samego dnia, kilka godzin wcześniej. Kierował pojazdem na podstawie prawa jazdy dostępnego w aplikacji mobilnej, gdyż nie został mu jeszcze wydany fizyczny dokument – relacjonuje aspirant Joanna Klimek, oficer prasowy policji w Biłgoraju.
Młody mężczyzna stracił uprawnienia do kierowania na trzy miesiące. Został również ukarany mandatem w wysokości 2 tys. złotych. Na jego konto trafiło też 14 punktów karnych.
>>> CZYTAJ RÓWNIEŻ: Dwukrotnie przekroczył prędkość w obszarze zabudowanym. Kwota mandatu zwaliła go z nóg
Policja apeluje do kierowców o rozwagę i przestrzeganie przepisów ruchu drogowego.
fot. Policja