Kijany. Jazdę na podwójnym gazie zakończył w rowie. Miał ponad 3 promile
Ponad 3 promile alkoholu w organizmie miał kierujący Mitsubishi 38-latek z Lublina, który stracił panowanie nad pojazdem i wjechał do rowu. Do zdarzenia doszło wczoraj miejscowości Kijany (powiat łęczyński). Jego poczynania zauważyli świadkowie, którzy natychmiast powiadomili policjantów. Mężczyzna trafił do policyjnej celi. Gdy wytrzeźwieje usłyszy zarzuty.
W poniedziałek, 9 grudnia, ok. godz. 16:35 łęczyńscy policjanci dostali zgłoszenie o zdarzeniu drogowym w miejscowości Kijany w gminie Spiczyn.
>>> CZYTAJ TAKŻE: Pijany 23-latek wjechał w ścianę domu. Po drugiej stronie spał jego mieszkaniec
– Ze wstępnych ustaleń policjantów wynika, że 38-letni mieszkaniec Lublina kierujący Mitsubishi stracił panowanie nad pojazdem po czym wjechał do rowu – relacjonuje aspirant sztabowy Magdalena Krasna, oficer prasowy Policji w Łęcznej.
Świadkowie, którzy widzieli jak kierujący wychodzi z auta, podejrzewali, że może być nietrzeźwy. Natychmiast o tym fakcie zaalarmowali funkcjonariuszy.
Policjanci, którzy dotarli na miejsce sprawdzili stan trzeźwości kierującego. Okazało się, że w organizmie miał ponad 3 promile alkoholu. Mężczyzna został zatrzymany i przewieziony do policyjnej celi.
>>> CZYTAJ RÓWNIEŻ: Wypadek na al. Kraśnickiej. Poważnie ranny 14-latek trafił do szpitala
Wkrótce za swoje czyny odpowie przed sądem. Grozi mu do 3 lat pozbawienia wolności. Kolejna dolegliwość to obowiązek zapłaty świadczenia na rzecz Funduszu Pomocy Pokrzywdzonym i Pomocy Postpenitencjarnej w wysokości do 60 tysięcy złotych. Mężczyzna może spodziewać się również utraty uprawnień do kierowania na co najmniej 3 lata.
fot. Policja