Mariusz Puła kandydatem Trzeciej Drogi w wyborach do Sejmiku Województwa Lubelskiego
Kandydatem Trzeciej Drogi z powiatu lubartowskiego w tegorocznych wyborach do Sejmiku Województwa Lubelskiego będzie Mariusz Puła – „Ma dobre przygotowanie merytoryczne, doświadczenie oraz ogromne poparcie w naszym regionie” – mówił o Pule Marian Starownik, prezes PSL w powiecie lubartowskim.
Mariusz Puła z wykształcenia jest ekonomistą, ale jego doświadczenie zawodowe obejmuje kilka obszarów: nauczycielstwo i doradztwo zawodowe, prowadzenie internetowych serwisów informacyjnych, e-handel, promocję, ubezpieczenia, realizację i rozliczanie projektów unijnych. Ma na swoim koncie również organizację wielu wydarzeń o charakterze społeczno-kulturalnym, które miały miejsce na terenie powiatu lubartowskiego.
>>> CZYTAJ TAKŻE: Pisarz chce zostać prezydentem Lublina. Czy okaże się czarnym koniem?
Przedstawiciel Trzeciej Drogi podkreśla, że sprawny i skuteczny samorządowiec powinien znać i rozumieć potrzeby lokalnej społeczności – a tego, jego zdaniem, w ostatnich latach zabrakło: – „Przez ostatnie lata widzieliśmy, jak przez złe decyzje marginalizowana była rola samorządu w Polsce. Powinniśmy wrócić do korzeni, bo to na szczeblu lokalnym samorządowcy najlepiej znają potrzeby mieszkańców”.
Przed władzami samorządowymi następnej kadencji stoi, w opinii Puły, szereg wyzwań, dotyczących m.in. infrastruktury: – „Tylko w ostatnim czasie dowiedzieliśmy się, że jedne z najważniejszych inwestycji drogowych z województwa lubelskiego nie otrzymały dofinansowania z Funduszy Europejskich, a ich realizacja będzie niemożliwa w najbliższym czasie. Jako radni Sejmiku Wojewódzkiego powinniśmy też pilnować realizacji budowy drogi krajowej S19 między Lubartowem a Lublinem. To kluczowa inwestycja, która wielu naszym mieszkańcom skróci czas dojazdu do pracy”.
>>> CZYTAJ RÓWNIEŻ: Województwo lubelskie ma nowych wicewojewodów
W ostatnich dniach pojawiły się spekulacje, że Mariusz Puła będzie ubiegał się o stanowisko Wójta Gminy Lubartów, ale sam kandydat, po konsultacjach z Krzysztofem Hetmanem, ministrem rozwoju i technologii, uznał, że jego wiedza i doświadczenie znajdą lepsze zastosowanie w strukturach samorządowych na szczeblu wojewódzkim.
Pingback: Rolnicy stracili cierpliwość. Będzie strajk generalny