niedziela, 8 września, 2024
ŁukówNa sygnaleWiadomościZ regionu

Powiat łukowski: Tragiczne skutki poślizgu na drodze w Zabielu

Wczoraj w Zabielu doszło do poważnego wypadku drogowego, który przyniósł tragiczne konsekwencje. Śliska nawierzchnia stała się przyczyną dwóch zdarzeń, w tym jednego ze skutkiem śmiertelnym.

Wczorajszy poranek w Zabielu (powiat łukowski) przyniósł nieoczekiwane i tragiczne wydarzenia. Około godziny 7:30 na śliskiej nawierzchni jezdni doszło do dwóch poważnych wypadków drogowych.

Pierwsze zdarzenie miało miejsce, gdy kierująca Seatem 40-letnia mieszkanka gminy Stoczek Łukowski, straciła kontrolę nad pojazdem i wjechała do przydrożnego rowu. Na szczęście, mimo okoliczności, zarówno kierująca jak i troje dzieci, które były razem z nią w samochodzie, wyszli z tej sytuacji bez szwanku.

>>> CZYTAJ TAKŻE: Niebezpieczny wypadek w Nowym Orzechowie. Ciężarówka wpadła do kanału

– 40-latka i jadące z nią dzieci nie doznali obrażeń ciała. Bezpieczni zostali zabrani z miejsca zdarzenia – potwierdza aspirant sztabowy Marcin Józwik z Policji w Łukowie.

Jak informuje policja, kobieta w chwili wypadku była trzeźwa.

Niestety, po kilku minutach sytuacja dramatycznie się zmieniła. 67-letni mężczyzna, prowadzący Land Rovera, również stracił kontrolę nad pojazdem w tym samym miejscu. W wyniku poślizgu samochód zjechał z drogi, uderzył w drzewo, a następnie przewrócił się na dach, wpadając na wcześniej rozbitego Seata.

Kierowca Land Rovera oraz jego 67-letnia żona odnieśli obrażenia i zostali natychmiast przewiezieni do szpitala. Pomimo wysiłków personelu medycznego, życia 67-letniego kierowcy niestety nie udało się uratować.

>>> CZYTAJ RÓWNIEŻ: 18-latek spowodował groźny wypadek. Już po miesiącu musiał pożegnać się z „prawkiem”

W obliczu tych tragicznych wydarzeń, policja po raz kolejny apeluje o ostrożność na drogach, szczególnie w warunkach zwiększonego ryzyka, takich jak śliska nawierzchnia.

fot. Policja

5 komentarzy do “Powiat łukowski: Tragiczne skutki poślizgu na drodze w Zabielu

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *