Kolejni Gruzini okradający podróżnych w rękach mundurowych

Puławscy kryminalni zatrzymali dwóch obywateli Gruzji, podejrzanych o liczne kradzieże. W pojeździe, którym się poruszali, policjanci znaleźli szereg przedmiotów służących do popełniania przestępstw, w tym m.in. urządzenia zagłuszające sygnał kluczyków samochodowych. To kolejni Gruzini, którzy z okradania osób podróżujących drogami szybkiego ruchu uczynili sobie w ostatnim czasie główne źródło dochodu.

Do zatrzymania obu mężczyzn doszło w nocy z czwartku na piątek (1-2 sierpnia) na terenie Warszawy. Puławscy kryminalni wspólnie ze swoimi kolegami z KWP w Lublinie wytypowali miejsca gdzie mogą znajdować się Gruzini, powiązani z zatrzymanymi wcześniej przestępcami okradającymi podróżnych.

>>> CZYTAJ RÓWNIEŻ: Kradli portfele i torebki na MOP-ie w Markuszowie. Dwaj Gruzini w rękach policji

– To mężczyźni w wieku 44 i 37 lat. Byli kompletnie zaskoczeni zatrzymaniem. Obaj trafili do policyjnego aresztu. W samochodzie marki Porsche, którym się poruszali, policjanci znaleźli szereg przedmiotów służących do popełniania przestępstw. To m.in urządzenia mogące zagłuszać sygnał samochodu, przez co, mimo naciśnięcia kluczyka pojazd pozostawał otwarty, a nieświadomy niczego właściciel wchodził do sklepu pozostawiając swój dobytek bez zabezpieczenia – mówi komisarz Ewa Rejn – Kozak, oficer prasowy policji w Puławach.

Ściśle określony podział ról

Jak ustalili kryminalni, mężczyźni okradali osoby, które zatrzymywały się w Miejscach Obsługi Podróżnych, żeby odpocząć lub zatankować paliwo. Podział ról był ściśle określony. Jeden z mężczyzn zagadywał nie podejrzewającą niczego ofiarę, która np. podchodziła do dystrybutora, żeby zatankować paliwo. Drugi w tym czasie okradał samochód z portfela, torebki lub saszetki, po czym wsiadał do samochodu, za kierownicą, którego siedział trzeci z mężczyzn.

Niejednokrotnie sprawcy przyklejali też różne przedmioty, np. kawałek gumy lub tasiemki do koła samochodu ustawionego obok dystrybutora, a gdy kierowca zatrzymał się zaniepokojony dźwiękiem wydawanym przez koło, był okradany.

Za popełnione przestępstwa obaj obywatele Gruzji odpowiedzą wkrótce przed sądem. 37-latek usłyszał łącznie pięć zarzutów, w tym dokonania kliku kradzieży zuchwałych i używania podrobionych tablic rejestracyjnych. Natomiast drugi z mężczyzn odpowie za kradzież zuchwałą, której dokonał wspólnie z innymi osobami pod koniec lipca na MOP-ie w Olempinie (gmina Markuszów).

>>> CZYTAJ TAKŻE: Szajka samochodowych włamywaczy rozbita przez lubelską policję. Straty oszacowano na co najmniej 150 tys. zł

W piątek sąd aresztował obu mężczyzn na trzy miesiące. Za kradzież zuchwałą grozi im do lat 8 pozbawienia wolności.

To kolejni Gruzini, którzy z okradania podróżujących ekspresówką uczynili sobie główne źródło dochodu. Przypomnijmy, zaledwie kilka dni temu do tymczasowego aresztu trafiło dwóch obywateli Gruzji w wieku 54 i 44 lat. Mężczyźni w identyczny sposób okradali podróżujących, którzy zatrzymywali się na MOP-ie Markuszów.

fot. Policja