„Stary” puławski dworzec PKS w nowej roli

Budynek dawnego dworca autobusowego PKS przy ul. Wojska Polskiego w Puławach zyskał nowe życie. Stało się tak za sprawą Michała Stachyry, artysty i działacza fundacji KZMRZ, który właśnie podpisał z miastem umowę na dzierżawę zabudowań oraz otaczającego je terenu. Aktywista chce wykorzystać przestrzeń dworca do działań o charakterze artystycznym, angażujących lokalną społeczność, w szczególności młodych ludzi.

Dworzec opustoszał po upadku PKS Puławy w 2016 r. i przeszedł w ręce władz miasta, które przez kolejne lata nie inwestowały w niszczejącą infrastrukturę. Na przełomie 2017 i 2018 roku przeprowadzono wprawdzie konkurs na opracowanie koncepcji urbanistyczno-architektonicznej dla terenu byłego dworca, ale jego celem było tylko wskazanie możliwości jego zagospodarowania, bez gwarancji, że zostaną one zrealizowane.

>>> CZYTAJ TAKŻE: Ogłoszono daty czołowych letnich imprez kulturalnych. Zapiszcie w kalendarzu!

Jaskółka zmian pojawiła się w 2022 r., kiedy Michał Stachyra wraz z grupą lokalnej młodzieży w czynie społecznym pomalowali elewację poczekalni. Stachyra zgłosił wówczas władzom miasta chęć wzięcia budynku w dzierżawę i wykorzystania go do projektów kulturalnych, ale spotkał się z odmową. Rok później fundacja, we współpracy z podopiecznymi Młodzieżowego Ośrodka Wychowawczego oraz bezdomnymi, przeprowadziła – za zgodą miasta – renowację hali poczekalni i zorganizowała tam festiwal artystyczny NOW ART. Teraz wiadomo, że podobnych wydarzeń łączących świat sztuki ze społecznością lokalną i jednostkami wykluczonymi będzie – jak deklaruje na facebookowym portalu fundacji KZMRZ Michał Stachyra – jeszcze więcej.

– Moim celem jest, by PKS stał się żywą rzeźbą społeczną, gdzie dzięki dialogowi i wspólnemu zaufaniu powstaną nowe wartości oraz odrodzą się relacje międzypokoleniowe i ogólnoludzkie – mówi Michał Stachyra.

Czy w podobny sposób można by wykorzystać budynek lubelskiego dworca PKS, który po utworzeniu Dworca Metropolitalnego mocno straci na znaczeniu?