Nietrzeźwy weekend na drogach powiatu świdnickiego. Kolizje, zjeżdżanie na pobocze i rowerowy rekordzista

Miniony weekend obfitował w ujawnione przypadki nietrzeźwych kierowców poruszających się po drogach powiatu świdnickiego. Popis swoich umiejętności dał m.in 44-letni mieszkaniec gminy Piaski, który jadąc bez uprawnień i pod wpływem alkoholu spowodował kolizję. Z kolei pijany 72-letni kierowca Hondy „dryfował” na drodze w Jackowie, co chwilę łapiąc pobocze, a pewien miłośnik dwóch kółek wsiadł na rower mając ponad 2 promile alkoholu w organizmie.

W weekend na drogach powiatu świdnickiego Policja miała sporo pracy w związku z ujawnionymi przypadkami nietrzeźwych kierowców.

W sobotę o godzinie 18:30 doszło do kolizji drogowej w miejscowości Wierzchowiska Drugie. 44-letni kierowca Forda nie ustąpił pierwszeństwa jadącej BMW 21-latce. Badanie alkomatem wykazało, że miał w organizmie ponad 2,5 promila alkoholu, a na dodatek nie posiadał uprawnień do kierowania pojazdem. Na szczęście, mimo jego nieodpowiedzialnego zachowania, nikt nie ucierpiał w wyniku zderzenia.

To nie jedyny przypadek kierowcy złapanego podczas jazdy „na podwójnym gazie”. W Jackowie policjanci z ruchu drogowego zatrzymali nietrzeźwego 72-latka, który kierował Hondą w sposób poważnie zagrażający bezpieczeństwu. Mężczyzna zjeżdżał na pobocze i nie miał włączonych świateł mijania. Honda pod jego kontrolą prowadziła się jak na lodowisku. Okazało się, że 72-latek mężczyzna miał ponad dwa promile alkoholu w organizmie

Nie tylko kierowcy samochodów łamali prawo. Również trzech rowerzystów zostało zatrzymanych po spożyciu alkoholu. Niechlubny rekordzista wsiadł na rower mając ponad dwa promile alkoholu w organizmie.

>>> CZYTAJ TAKŻE: 40-latek chciał wypić piwo na koszt sklepu. Grozi mu do 10 lat więzienia

– Przypominamy, że za prowadzenie pojazdu w stanie nietrzeźwości zagrożone jest karą do dwóch lat pozbawienia wolności, zakazem prowadzenia pojazdów oraz wysokim świadczeniem pieniężnym nawet do 60 000 złotych. Natomiast jazda w stanie nietrzeźwości na rowerze skutkuje nałożeniem mandatu w wysokości 2500 złotych – mówi aspirant sztabowy Elwira Domaradzka z policji w Świdniku.

Nieodpowiedzialność na drodze może drogo kosztować nie tylko kierowców, ale również innych uczestników ruchu.

fot. Policja