Szwajcarski pracownik platformy wiertniczej okazał się oszustem. 67-latka straciła ponad 27 tys. zł

Ponad 27 tys. zł straciła 67-latka, która padła ofiarą oszusta podającego się za szwajcarskiego pracownika platformy wiertniczej. Poznali się na portalu społecznościowym i korespondowali ze sobą za pośrednictwem komunikatora. Jak się okazało, oszust zdobył zaufanie kobiety tylko po to, by wyłudzić pieniądze.

Poznali się w ubiegłym miesiącu na popularnym portalu społecznościowym.

Nowy znajomy 67-latki z powiatu zamojskiego przedstawił się jako pracownik platformy wiertniczej ze Szwajcarii. Pisał, że bardzo chciałby przyjechać do Polski i spotkać się z kobietą osobiście, jednak do zakończenia projektu nie może opuścić platformy.

>>> CZYTAJ TAKŻE: Był poszukiwany za oszustwa internetowe, został zatrzymany kilka godzin po powrocie do kraju

W jednej z wiadomości napisał, że na platformie wiertniczej popsuł się cylinder. Awaria spowodowała, że jego pobyt wydłuży się i nie będzie mógł przyjechać. Rozwiązaniem miała być szybka wymiana popsutej części. O pieniądze na zakup poprosił 67-latkę. Kobieta zdecydowała się pomóc i na wskazane konto przelała ponad 27 tys. złotych. Znajomy, aby uwiarygodnić swoją historię, przesłał kobiecie mailem zdjęcia faktury za zakup cylindra oraz dokumentu tożsamości.

Po kilku dniach poinformował, że nowy cylinder dotarł na platformę zepsuty i potrzebuje dodatkowych funduszy. 67-latka stanowczo odmówiła dalszych wpłat na rzecz „internetowego” znajomego. Domyśliła się bowiem, że została oszukana. Kobieta zerwała znajomość i na początku maja zgłosiła sprawę na policję.

Policja apeluje o zachowanie ostrożności podczas zawierania nowych znajomości przez Internet i nie przekazywanie pieniędzy na konta osób, których nie znamy w realnym świecie.

>>> CZYTAJ RÓWNIEŻ: Oszukiwali metodą „na amerykańskiego żołnierza”, wyłudzali też pieniądze od firm. Lubelska policja zatrzymała czterech obywateli Nigerii

– Tego typu oszuści często podczas prowadzonej korespondencji zapewniają swoje ofiary o chęci szybkiego spotkania w świecie realnym i wspólnej przyszłości. Zacieśniają relacje i budują zaufanie, aby po pewnym czasie poprosić o pożyczkę. Zapewniają jednocześnie, że pieniądze przyspieszą spotkanie. Tylko czujność i stosowanie zasady ograniczonego zaufania spowodują, że nie staniemy się kolejną ofiarą oszusta – uczula aspirant sztabowy Dorota Krukowska-Bubiło, oficer prasowy zamojskiej policji.

fot. Policja