niedziela, 8 września, 2024
Piłka nożnaSport

Motor wraca z Rzeszowa na tarczy. Żółto-biało-niebiescy przeczekają przerwę reprezentacyjną na piątym miejscu w tabeli

W meczu 24. kolejki Fortuna 1. Ligi Motor Lublin przegrał w Rzeszowie ze Stalą 1:2. To druga porażka żółto-biało-niebieskich w wiosennej odsłonie obecnego sezonu. Bramkę dla podopiecznych Goncalo Feio zdobył z rzutu karnego Piotr Ceglarz.

Do spotkania na stadionie miejskim w Rzeszowie Motor przystępował z dużym apetytem na zwycięstwo. Stal ostatni mecz wygrała bowiem pod koniec listopada ubiegłego roku i obecnie „dołuje” w ligowej tabeli.

>>> CZYTAJ TAKŻE: Motor zremisował u siebie z Polonią Warszawa. Zwycięstwo odjechało w 77. minucie

Można powiedzieć, że przez pierwsze minuty oba zespoły badały się nawzajem. W 10. minucie znakomite dośrodkowanie Bartosza Wolskiego próbował wykończyć Samuel Mráz, ale uprzedził go Kamil Kościelny. Podobna sytuacja miała miejsce parę minut później, tym razem piłkę dogrywał Słowakowi Michał Król.

W 30. minucie dobrze zaopatrzony został Bartosz Wolski, ale po jego strzale piłka trafiła w plecy Kościelnego.

Do gwizdka kończącego pierwszą połowę Motor oddał tylko jeden niecelny strzał. Niewiele lepsi byli gospodarze, którzy strzałów, również niecelnych, oddali o dwa więcej.

W drugiej części spotkania gra toczyła się głównie w środku pola i żadna z drużyn nie była w stanie zdominować rywala, choć to Motorowcy byli odrobinę aktywniejsi.

W 51. minucie ten stan rzeczy zmienił Adler Da Silva, który wykorzystał świetne, prostopadłe podanie Sebastiena Thilla. Brazylijczyk uciekł Arkadiuszowi Najemskiemu i po znakomitym uderzeniu wyprowadził Stal na prowadzenie.

To podrażniło podopiecznych trenera Goncalo Feio. Gra przeniosła się pod bramkę gospodarzy. Szczęścia próbował między innymi Filip Wójcik, ale jego strzał został zablokowany.

Nie brakowało też sytuacji kontrowersyjnych. Po starciu z Da Silvą, w polu karnym Stali upadł Najemski. Jednak sędziowie, po analizie VAR uznali, że faulu nie było.

W 64. minucie miała miejsce podobna sytuacja. Tym razem sędziowie nie mieli już wątpliwości i po zagraniu ręką przez Milana Simcaka Motor wywalczył rzut karny. Do piłki podszedł Piotr Ceglarz, który pewnym strzałem pokonał Jakub Wrąbela. Mecz zaczynał się od początku.

Dosłownie kilka chwil później Motor mógł podwyższyć wynik za sprawą mocnego uderzenia swojego kapitana. Piłka jednak minęła bramkę gospodarzy.

Niewykorzystana okazja zemściła się na przyjezdnych już chwilę później. Po zamieszaniu w polu karnym przytomnie zachował się Adrian Bukowski, który piętą skierował piłkę do bramki Kacpra Rosy, dając po raz drugi prowadzenie gospodarzom.

Motor rzucił się do odrabiania strat. Niedługo potem blisko zdobycia gola był Najemski, ale jego mocny strzał głową obronił Wrąbel.

>>> CZYTAJ RÓWNIEŻ: Derby Lubelszczyzny nierozstrzygnięte. Motor Lublin remisuje z Górnikiem Łęczna 1:1

W doliczonym czasie gry żółto-biało-niebiescy oblegali bramkę rywali. Po podaniu Lisa przed szansą stanął m.in. Mraz, jednak Słowak trafił nieczysto. Napastnik Motoru uderzał jeszcze na bramkę Stali głową, ale gospodarze w ostatniej chwili wybili piłkę. Ostatecznie wynik już się nie zmienił i to gospodarze zainkasowali trzy punkty.

Motor z dorobkiem 40 punktów zajmuje aktualnie 5. pozycję w tabeli. Kolejne spotkanie podopieczni Goncalo Feio rozegrają dopiero po przerwie reprezentacyjnej w poniedziałek, 1 kwietnia. Żółto-biało-niebiescy zmierzą się na Arenie Lublin z posiadającym jedno „oczko” więcej GKS Tychy.

Stal Rzeszów – Motor Lublin 2:1

Bramki: 1:0 Adler Da Silva 51’, 1:1 Piotr Ceglarz 66’ k., 2:1 Adrian Bukowski 70’

Stal Rzeszów: Jakub Wrąbel – Patryk Warczak, Łukasz Góra, Kamil Kościelny, Milan Simcak – Karol Łysiak, Sebastien Thill – Szymon Łyczko (74’ Arsen Hrosu), Adrian Bukowski (87’ Krzysztof Danielewicz), Andreja Prokić – Adler Da Silva (87’ Krystian Wachowiak)

Motor Lublin: Kacper Rosa – Paweł Stolarski (48’ Filip Wójcik), Arkadiusz Najemski, Kamil Kruk, Filip Luberecki (61’ Krystian Palacz) – Bartosz Wolski, Mathieu Scalet (61’ Marcel Gąsior), Piotr Ceglarz – Dariusz Kamiński (61’ Jakub Lis), Samuel Mráz, Michał Król

Żółte kartki: Prokić

fot. Motor Lublin

2 komentarze do “Motor wraca z Rzeszowa na tarczy. Żółto-biało-niebiescy przeczekają przerwę reprezentacyjną na piątym miejscu w tabeli

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *