Dzienniki z biblioteki KUL trafią na listę UNESCO
Zbiory przechowywane w bibliotece Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego trafią na listę UNESCO. Chodzi o dzienniki Zygmunta Klukowskiego – lekarza, społecznika, bibliofila, żołnierza Armii Krajowej i świadka w procesach norymberskich.
Dzienniki Zygmunta Klukowskiego przechowywane w Bibliotece Uniwersyteckiej KUL pojawią się na prestiżowej Liście Krajowej programu UNESCO „Pamięć Świata”, poinformowała w poniedziałek, 17 czerwca br., Naczelna Dyrekcja Archiwów Państwowych.
– Są one pierwszym i jednym z najważniejszych bezpośrednich świadectw doświadczenia hitlerowskiego terroru w okresie II wojny światowej – mówi Artur Podsiadły, p.o. dyrektora Biblioteki Uniwersyteckiej KUL, gdzie przechowywane są zbiory doktora Klukowskiego.
>>> CZYTAJ TAKŻE: Zabytkowe miasta z niemal zerowym zużyciem energii? Naukowcy mają na to sposób
Program Pamięć Świata UNESCO to inicjatywa, której celem jest prowadzenie i wspieranie działań służących zachowaniu dziedzictwa dokumentacyjnego oraz zwiększanie jego dostępności. Co dwa lata na prestiżową Międzynarodową Listę Pamięci Świata wpisywane są obiekty dokumentacyjne o ogólnoświatowym znaczeniu.
– Dzienniki zostały zgłoszone do programu z uwagi na wyjątkowość dokumentacyjną i literacką. Według zgodnej opinii badaczy są one pierwszym i jednym z najważniejszych bezpośrednich świadectw doświadczenia hitlerowskiego terroru w okresie II wojny światowej – tłumaczy Artur Podsiadły, p.o. dyrektora Biblioteki Uniwersyteckiej KUL.
Lekarz i historyk
Zygmunt Klukowski urodził się w 1885 roku w Odessie. Studia medyczne, które rozpoczął w Moskwie, kontynuował następnie w Krakowie. Podczas I wojny światowej służył w armii rosyjskiej jako lekarz, a po jej zakończeniu przeniósł się do Szczebrzeszyna, gdzie objął posadę dyrektora szpitala miejskiego im. św. Katarzyny.
Jego pasją była m.in. historia i etnografia Zamojszczyzny oraz Roztocza. Z inicjatywy Zygmunta Klukowskiego w 1925 roku powstało w Zamościu muzeum regionalne. Reaktywowano także miejską bibliotekę.
Po wybuchu drugiej wojny światowej Klukowski zaangażował się w działalność konspiracyjną Armii Krajowej. Wtedy też zaczął prowadzić swój dziennik. W swojej relacji przedstawia codzienność wielokulturowego i wielowyznaniowego miasteczka na Zamojszczyźnie, poddawanego szczególnym represjom w ramach hitlerowskiego Generalplan Ost.
Świadek w procesach norymberskich
Dzienniki Zygmunta Klukowskiego są pierwszym i jednym z najważniejszych przykładów pamiętnikarstwa z czasów II wojny światowej.
– Pierwsze zapiski pochodzą z lata 1939 roku, kiedy wojna wisi już w powietrzu. Co ważne – były to przeżycia spisywane na bieżąco, będąc swego rodzaju autoterapią i sposobem na oderwanie się od tego, co działo się wokół, czyli niemieckich zbrodni, aresztowań, wysiedleń i głodu. Opisywał też Holokaust, którego był jednym z pierwszych świadków – mówi dr Adamczuk, kierownik Oddziału Zbiorów Specjalnych BU KUL.
W listopadzie 1947 r. Klukowski zeznawał w Norymberdze jako świadek oskarżenia na jednym z procesów, w którym sądzono 14 oskarżonych funkcjonariuszy Głównego Urzędu Rasy i Osadnictwa SS.
– Dowodami w sprawie były cztery tomy zebranych i opracowanych przez dr. Klukowskiego źródłowych „Materiałów do dziejów Zamojszczyzny” – przypomina dr Adamczuk.
Nie był to jedyny proces, w którym uczestniczył dr Klukowski. Był także biegłym w Procesie Oświęcimskim i członkiem Głównej Komisji Badania Zbrodni Hitlerowskich w Polsce, w ramach której współdziałał w poszukiwaniu dzieci Zamojszczyzny, wywiezionych do Niemiec w czasie akcji wysiedleńczej.
Nawrócenie Z. Klukowskiego
– Przeżycia okupacyjne, które mogłyby pogłębić jego ateizm, sprawiły, że zaczął się nawracać. Impulsem było spotkanie prof. Ignacego Czumy z KUL w więzieniu na Zamku Lubelskim, który zachęcił go do modlitwy. Dysponujemy rękopisem Klukowskiego, który przyznaje, że to właśnie profesorowi Czumie zawdzięcza stopniowy powrót do wiary w Boga. KUL stał się więc naturalnym wyborem Klukowskiego do przekazania swoich zbiorów – wyjaśnia dr Arkadiusz Adamczuk.
Zygmunt Klukowski zmarł w listopadzie 1959 roku. Jego pogrzeb miał charakter katolicki, obrzędom przewodniczył ks. kanonik Stanisław Szepietowski, przy udziale m.in. dyrektora Biblioteki Uniwersyteckiej KUL, o. Romualda Gustawa OFM. Po zakończeniu ceremonii zostało odczytane oświadczenie doktora o jego nawróceniu i powrocie do Kościoła katolickiego.
Zbiory Klukowskiego w bibliotece KUL
Część księgozbioru i archiwum doktora Zygmunta Klukowskiego trafiły do zbiorów biblioteki KUL już w latach 50. XX wieku .
Jak wyjaśnia Artur Podsiadły, po zakończeniu II wojny światowej środowisko KUL było mocno inwigilowane, ale sama biblioteka znajdowała się nieco na uboczu tych wydarzeń.
– Czyniło to ją miejscem wyjątkowym, w którym gromadzono i opracowywano książki oraz materiały archiwalne z różnych przyczyn niewygodne dla ówczesnych władz komunistycznych. Archiwalia, wspomnienia i wydawnictwa dokumentujące oraz opisujące historię Polski i komunizmu w sposób autentyczny, bez ingerencji cenzury, były na półkach bibliotecznych bezpieczne i mogły przetrwać dla badaczy wolnej Polski – tłumaczy Artur Podsiadły.
>>> CZYTAJ RÓWNIEŻ: Lublin upamiętnia ofiary akcji „Reinhardt”
Oficjalne ogłoszenie włączenia Dzienników Zygmunta Klukowskiego do Listy Krajowej Pamięć Świata UNESCO oraz wręczenie certyfikatu przez Prezydenta RP nastąpi w przyszłym tygodniu. Na Polskiej Liście znalazły się jak dotąd takie pozycje jak rękopisy Fryderyka Chopina, rękopis „Balladyny” Juliusza Słowackiego, czy Akt Unii Lubelskiej.
fot. Biblioteka Uniwersytecka KUL
Pingback: Mija 106 lat od powołania najstarszej lubelskiej uczelni
Pingback: Unikatowa wystawa w Bibliotece KUL
Pingback: Marianna Krasnodębska kończy 101 lat (foto)