Fałszywy policjant wpadł w ręce prawdziwych mundurowych. Wyłudził ponad 120 tys. zł
Lubelscy policjanci zatrzymali 55-latka podejrzanego o udział w oszustwie tzw. metodą „na policjanta”. Mieszkanka Lublina straciła ponad 120 tys. złotych. Kobieta uwierzyła, że ktoś chce opróżnić jej konto, a policja prowadzi tajną operację. Sprawca usłyszał zarzuty i został tymczasowo aresztowany.
Do oszustwa tzw. metodą „na policjanta” doszło w kwietniu br. Sprawcy podający się za mundurowych, zadzwonili do jednej z mieszkanek Lublina. Podczas rozmowy przekonali kobietę, że jej oszczędności znajdujące się na rachunkach bankowych, mogą być zagrożone. Jednocześnie zapewnili, że policja jest na tropie przestępców i potrzebuje pomocy w zatrzymaniu sprawcy.
Nieświadoma podstępu kobieta przelała oszczędności na wskazany przez oszustów rachunek bankowy. Ich łupem padło ponad 120 tysiące złotych.
>>> CZYTAJ TAKŻE: Miłość rodem z Bollywood okazała się oszustwem. Parczewianka straciła ponad 30 tys. zł
– 55-latek został ustalony przez policjantów zajmujących się przestępczością przeciwko mieniu KMP w Lublinie. Do zatrzymania doszło w Tarnowie. Mężczyzna kompletnie nie spodziewał się lubelskich policjantów – przekazał nadkomisarz Kamil Gołębiowski, oficer prasowy KMP w Lublinie.
55-latek usłyszał już prokuratorskie zarzuty. Sąd zastosował wobec niego środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztowania na trzy miesiące .
Mężczyźnie grozi do 8 lat więzienia.