54-letni chuligan w rękach policji. W trakcie zatrzymania ugryzł policjanta

Aż 7 zarzutów usłyszał 54-letni mieszkaniec Lublina. Mężczyzna odpowie za atak na policjantów, uszkodzenie samochodów oraz groźby karalne. W trakcie zatrzymania był bardzo agresywny. Mundurowi musieli użyć dodatkowych środków bezpieczeństwa. Teraz grozi mu do 5 lat więzienia.

54-latek od jakiegoś czasu był poszukiwany przez lubelskich stróżów prawa. Powód? Chuligańskie uszkodzenie dwóch samochodów oraz kierowanie gróźb karalnych.

>>> CZYTAJ TAKŻE: Ze szpitala psychiatrycznego uciekł 34-latek podejrzany o zabójstwo

Jego zatrzymanie było efektem pracy kryminalnych z „trójki”. Policjanci namierzyli sprawcę kilka dni temu.

Jak przekazał nadkomisarz Kamil Gołębiowski, oficer prasowy KMP w Lublinie, po zatrzymaniu mężczyzna stał się wyjątkowo agresywny. Groził policjantom, atakował fizycznie, uderzał głową, a jednego ugryzł.

– Podczas doprowadzenia konieczne było użycie specjalnych kajdanek zespolonych oraz hełmu ochronnego – dodaje rzecznik lubelskiej Policji.

W poniedziałek, 7 października, 54-latek został doprowadzony do prokuratury, gdzie usłyszał, aż 7 zarzutów.

>>> CZYTAJ RÓWNIEŻ: Ukrywał się przez 18 lat. Wytropili go lubelscy „łowcy głów”

Mieszkaniec Lublina odpowie za uszkodzenie mienia, groźby karalne oraz znieważenie i naruszenie nietykalności policjantów. Decyzją prokuratora zastosowano wobec niego środek zapobiegawczy w postaci dozoru Policji.

Grozi mu do 5 lat więzienia.