Fryderyk Chopin, Józef Piłsudski i Jerzy Waldorff w Kazimierzu Dolnym
Już od soboty, 27 stycznia, we wnętrzach Muzeum Sztuki Złotniczej w Kazimierzu Dolnym, będzie można oglądać niezwykłe rzeźby Mieczysława Weltera, twórcy m.in. pomnika Jana Kochanowskiego w Czarnolesie.
– Dzieła Mieczysława Weltera stanowią realizacje, bez których dorobek polskiej sztuki rzeźbiarskiej byłby nie tylko uboższy, lecz przede wszystkim trudny do wyobrażenia. W jego działalności artystycznej znalazły się rzeźby portretowe, grupy figuralne, a także pomnikowe monumenty ukierunkowane na wartości ogólnoludzkie, społeczne i narodowe – mówi Izabela Andryszczyk, dyrektor Muzeum Nadwiślańskiego w Kazimierzy Dolnym.
>>> CZYTAJ TAKŻE: „Wszystko zostaje w rodzinie”. Wystawa fotografii Natalii Wysockiej-Bodziak
Pomniki artysty można podziwiać w wielu miejscach historycznych w Polsce i za granicą, m.in. pomnik Mikołaja Kopernika we Fromborku i Meksyku, Jana Kochanowskiego w Muzeum w Czarnolesie, pomnik Holokaustu w Muzeum Byłego Obozu Zagłady w Sobiborze, Zygmunta Krasińskiego w Muzeum Romantyzmu w Opinogórze, pomnik Jerzego Szajnowicza w Salonikach czy Fryderyka Chopina w Palma de Mallorca.
– Wystawa w Kazimierzu Dolnym składa się z ponad czterdziestu prac portretowych wykonanych w brązie i terrakocie, kameralnych figur oraz projektów pomników. Na ekspozycji znajdą się portrety znanych postaci z kręgu filmu, literatury oraz sztuk pięknych, m.in. Jerzego Waldorffa, Jana Papugi, Zdzisława Mrożewskiego, Ireny Molin-Sowy, Karola Tchorka, którzy pozowali artyście w wielu sesjach – informuje Natalia Sadlej, kuratorka wystawy.
Popiersia i głowy zachwycają perfekcją w sposobie oddania charakteru i podobieństwa przedstawionej postaci, uzewnętrzniają także stosunek artysty do modela. Bogata faktura i ciepło terrakoty, ulubionego przez Mieczysława Weltera materiału, jej niuanse i temperatura tworzą wrażenie substytutu ludzkiego ciała. Stosując współczesne środki wyrazu, używając terakoty i brązu patynowanego, artysta wyraźnie nawiązuje do rzeźby antycznej i wczesnochrześcijańskiej. W licznych pracach artysty ogromna pracowitość spotkała się z talentem. W dobie przytłaczającej świat brzydoty, związanej z masową produkcją, pośpiechem oraz bylejakością materiałów, wystawa wprowadza widza w inny wymiar, zaskakując bijącą z niej kulturą, spokojem, melancholią, a przede wszystkim pięknem.
>>> CZYTAJ RÓWNIEŻ: Pasjonat ludzkich losów. Wystawa rzeźby Stanisława Strzyżyńskiego w Muzeum Nadwiślańskim
Wystawę będzie można podziwiać w Muzeum Sztuki Złotniczej (ul. Rynek 19 w Kazimierzu Dolnym) do 31 lipca.
—-
Mieczysław Welter, urodził się w Śremie w 1928 roku. Średnią szkołę plastyczną ukończył w Poznaniu, gdzie studiował również w Państwowej Wyższej Szkole Sztuk Plastycznych na Wydziale Rzeźby. Dalsze studia i dyplom uzyskał na Akademii Sztuk Pięknych w Warszawie. Od 1956 roku brał udział w wystawach ogólnopolskich oraz poza granicami kraju. Odbył liczne staże oraz podróże artystyczne po Europie, był także w Meksyku, Korei, Mongolii oraz w Chinach. Od 1960 roku organizował wystawy indywidualne: w Warszawie (Zachęta), Szczecinie, Wrocławiu, Sopocie, Krakowie, Lublinie, Opolu, Poznaniu, Gdańsku, Moskwie i Tbilisi. W 2008 r. Mieczysław Welter odznaczony został złotym medalem Zasłużony Kulturze Gloria Artis za całokształt twórczości.
Pingback: Pierwszy tydzień lutego pod znakiem kina w lubelskim CK