Kaczka z jabłkami vs. bryzol z jelenia. Znamy zwycięzców kulinarnej bitwy kół gospodyń wiejskich w Urszulinie (zdjęcia)

Niedzielny finał konkursu „Kobieta Przedsiębiorcza” w Urszulinie stanowił prawdziwy festiwal kulinarnego dziedzictwa Lubelszczyzny. Impreza zgromadziła przedstawicielki lubelskich kół gospodyń wiejskich oraz prominentnych gości, a kulminacyjnym punktem była ceremonia wręczenia nagród za najsmaczniejsze potrawy z regionalnym rodowodem.

Odpowiedź na pytanie, kto jest mistrzem kulinarnej sztuki w Lubelszczyźnie, poznała publiczność w Urszulinie. Finał wyjątkowego konkursu „Kobieta Przedsiębiorcza” przyciągnął licznych gości, w tym Beatę Mazurek – Posłankę do Parlamentu Europejskiego oraz Zdzisława Szweda, przedstawiciela Zarządu Województwa Lubelskiego. W roli gwiazdy wieczoru wystąpiła z kolei Edyta Geppert.

Przez ostatnie lata konkursy na najbardziej „gospodarną” panią domu były prawdziwą atrakcją. Do tej pory panie rywalizowały ze sobą na płaszczyźnie kulinarnej i rękodzielniczej w ramach konkursu „Kobieta Gospodarna Wyjątkowa”, a motywami przewodnimi były lubelskie jabłka, zioła i kasza oraz owoce miękkie.

Tym razem zadanie dla uczestniczek polegało na przygotowaniu dań, których receptury są starsze niż 25 lat i oczywiście ściśle związane z regionem Lubelszczyzny. Wszystko w celu wpisania potrawy na Listę Produktów Tradycyjnych, prowadzoną przez Ministerstwo Rolnictwa i Rozwoju Wsi.

W tegorocznym finale zaprezentowało się aż 60 kół gospodyń wiejskich i stowarzyszeń. Wśród nich znalazło się KGW Godziszowianki z Godziszowa Trzeciego, które zgarnęło główną nagrodę za kaczkę z jabłkami. Drugie miejsce zajęło KGW w Cycowie z bryzolem z jelenia, a trzecie miejsce przypadło KGW Malwianki w Kocku za szynkę gotowaną na sianie. Nie zabrakło również wyróżnień, m.in. za racuszki ze zsiadłego mleka czy gołąbki z grzybami.

Zdzisław Szwed, członek Zarządu Województwa Lubelskiego, podkreślił znaczenie konkursu dla dziedzictwa kulinarnego regionu. – Rozgrywki kulinarne w naszym województwie od lat gromadzą pokaźną liczbę kół gospodyń wiejskich, a śledzenie ich rywalizacji jest wspaniałym i pouczającym wydarzeniem. Serdecznie gratuluję wszystkim kołom, które dostały się do finału, bo swoją pracowitością potwierdzają, że warto przekazywać bogactwo kulinarnego dziedzictwa – powiedział Szwed.

Konkurs był też okazją do podsumowania półfinałów, które odbywały się od kwietnia do lipca. Laureatki zdobyły atrakcyjne nagrody, takie jak wyjazd studyjny do Strasburga czy zestawy porcelanowe.

>>> CZYTAJ TAKŻE: Artyści i instytucje kultury wyróżnieni przez marszałka (zdjęcia)

Z roku na rok zainteresowanie konkursami rośnie. Do pierwszej edycji w 2019 roku zgłosiło się 66 kół gospodyń wiejskich, a w roku ubiegłym udział wzięło już 356 kół i stowarzyszeń, które zaprezentowały 370 potraw, 336 ciast i 164 wyrobów rękodzielniczych.

Lubelszczyzna może się poszczycić liczną reprezentacją kół gospodyń wiejskich. W województwie lubelskim działają 1431 koła i stowarzyszenia na prawach kół gospodyń wiejskich zarejestrowane w ARiMR, co plasuje nasz region na trzecim miejscu w kraju.

Finał w Urszulinie potwierdził, że kulinarne tradycje Lubelszczyzny są w najlepszych rękach.

Zwycięzcy konkursu finałowego „Kobieta Przedsiębiorcza” w Urszulinie:

• I miejsce (7 tys. złotych) – KGW Godziszowianki w Godziszowie Trzecim (pow. janowski) – kaczka z jabłkami
• II miejsce (5 tys. złotych) – KGW w Cycowie (pow. łęczyński) – bryzol z jelenia
• III miejsce (3 tys. złotych) – KGW Malwianki w Kocku (pow. lubartowski) – szynka gotowana na sianie

5 wyróżnień po 1000 zł trafiło do:
– KGW Nowe Zadybie (pow. rycki) – racuszki ze zsiadłego mleka
– KGW w Sętkach (pow. radzyński) – knedle faszerowane po polsku
– KGW Sami Swoi Zastawie Kolonia i Łany (pow. krasnostawski) – gołąbki z grzybami
– KGW Zezulin Drugi (pow. łęczyński) – bułeczki z ziemniakami z nadzieniem śliwkowym
– KGW w Tyśmienicy (pow. parczewski) – karp w śmietanie

Konkursy co roku organizowane są przez Departament Rolnictwa i Rozwoju Obszarów Wiejskich UMWL oraz Krajową Sieć Obszarów Wiejskich.