Pijany 23-latek przyjechał na stację po alkohol. W schowku przewoził marihuanę
Do 5 lat więzienia grozi 23-latkowi, który wsiadł za kierownicę mając 1,5 promila alkoholu w organizmie. Dodatkowo okazało się, że posiadał sądowy zakaz prowadzenia pojazdów, a w schowku przewoził marihuanę.
W nocy z piątku na sobotę stróże prawa otrzymali zgłoszenie o nietrzeźwym kierowcy, który kupił alkohol na jednej ze stacji paliw w centrum Lublina.
>>> CZYTAJ TAKŻE: Pijana 49-latka doprowadziła do zderzenia z busem. Miała prawie 2 promile
– Do działań od razu skierowano najbliższe patrole. Powiadomiono także monitoring miejski. Pojazd na ulicy Nadbystrzyckiej namierzyli wywiadowcy, którzy zatrzymali auto do kontroli – relacjonuje nadkomisarz Kamil Gołębiowski, oficer prasowy KMP w Lublinie
Kierowca chcąc uniknąć odpowiedzialności w międzyczasie szybko przesiadł się na tylny fotel. Na niewiele się to jednak zdało, bo policjanci doskonale wiedzieli, kto siedział za kierownicą auta.
Kierowcą okazał się 23-letni mieszkaniec Lublina. Przeprowadzone przez mundurowych badanie alkomatem wykazało 1,5 promila alkoholu w jego organizmie. Dodatkowo, w trakcie legitymowania wyszło na jaw, że 23-latek miał prawomocny zakaz prowadzenia pojazdów. Ale to nie wszystko. Policjanci przeszukując pojazd odnaleźli ponad 30 gramów marihuany.
– Od kierującego pobrano również krew do badań – przekazał nadkomisarz Kamil Gołębiowski.
>>> CZYTAJ RÓWNIEŻ: Pijany 44-latek zatoczył się i wpadł pod ruszający pociąg
23-latek został zatrzymany i trafił do policyjnej celi. Młody mężczyzna usłyszał już zarzuty. Odpowie za jazdę po pijaku oraz łamanie sądowego zakazu, a także posiadanie narkotyków.
Grozi mu do 5 lat więzienia.
Pingback: Ukradł ciągnik, bo nie chciało mu się wracać z dyskoteki na piechotę. Na koniec go podpalił (foto)
Pingback: Pijany 28-latek spowodował kolizję i odjechał. Miał ponad 2 promile