środa, 6 listopada, 2024
LublinNa sygnaleWiadomości

Z sądowym zakazem wsiadł po pijaku za kierownicę. Podróż zakończył w radiowozie

Blisko 2 promile alkoholu w organizmie miał zatrzymany przez policjantów z lubelskiej drogówki 33-latek. Jak się okazało mężczyzna usiadł za kierownicą pomimo sądowego zakazu. Teraz grozi mu do 5 lat więzienia.

Sytuacja miała miejsce we wtorek, 22 października, w podlubelskiej miejscowości Dominów. Mundurowi z drogówki patrolując drogę nieoznakowanym radiowozem natknęli się na podejrzanie jadące Volvo.

>>> CZYTAJ TAKŻE: Pijany kierowca tira zatrzymany na krajowej „dziewiętnastce”. Miał prawie 3 promile

– Kierowca jechał całą szerokością jezdni. Nie trzymał toru jazdy i stwarzał duże zagrożenie bezpieczeństwa w ruchu drogowym – relacjonuje nadkomisarz Kamil Gołębiowski, oficer prasowy KMP w Lublinie.

Policjanci od razu zareagowali na niebezpieczne manewry kierującego i zatrzymali pojazd do kontroli. Jak się okazało, mężczyzna był kompletnie pijany. Przeprowadzone przez mundurowych badanie alkomatem wykazało niemal 2 promile alkoholu w organizmie kierowcy.

Ale to nie wszystko. W trakcie sprawdzania w policyjnych systemach wyszło na jaw, że 33-letni mieszkaniec powiatu lubelskiego nie ma uprawnień do kierowania.

– Mężczyzna usłyszał wyrok w podobnej sprawie i został objęty sądowym zakazem kierowania pojazdami – dodaje nadkomisarz Kamil Gołębiowski.

>>> CZYTAJ RÓWNIEŻ: Pijany jeździł po centrum Lublina. Pochwalił się też podrobionym prawem jazdy

Teraz 33-latek musi liczyć się z kolejnymi zarzutami. Tym razem odpowie za kierowanie autem w stanie nietrzeźwości w warunkach recydywy oraz złamanie sądowego zakazu.

Grozi mu wysoka grzywna, dożywotni zakaz prowadzenia pojazdów oraz do 5 lat pozbawienia wolności.

fot. Policja

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *