Okradł sąsiada, a pieniądze wydał na alkohol i spłatę długów. Grozi mu do 5 lat więzienia
67-latek z gminy Terespol odpowie za kradzież pieniędzy z mieszkania swojego 86-letniego sąsiada. Mężczyzna, który pomagał seniorowi w drobnych pracach, wiedział gdzie ten trzyma swoje oszczędności. Sprawcy grozi do 5 lat pozbawienia wolności.
Do kradzieży oszczędności 86-letniego mieszkańca gminy Terespol (powiat bialski) doszło w połowie stycznia tego roku. Sprawa nie została jednak od razu zgłoszona na Policję.
>>> CZYTAJ TAKŻE: Zwabili 22-latka, a potem pobili i okradli. Pięć osób tymczasowo aresztowanych
Jak ustalili kryminalni z terespolskiego komisariatu, za kradzieżą pieniędzy stoi 67-letni sąsiad poszkodowanego.
Sprawca wykorzystał fakt, że często bywał w domu sąsiada pomagając mu w drobnych pracach. Wiedział również, gdzie mężczyzna przechowuje swoje oszczędności.
– W trakcie rozmowy z 86-letnim pokrzywdzonym i jego żoną mundurowi potwierdzili zdarzenie. Łupem sprawcy padły pieniądze w kwocie 4,5 tys. zł. Do sprawy zatrzymany został 67-latek. W trakcie rozmowy z policjantami przyznał, że zabierając gotówkę wykorzystał moment kiedy senior był na podwórku. Pieniądze wydał na alkohol, jedzenie i spłatę posiadanych długów – przekazała nadkomisarz Barbara Salczyńska-Pyrchla, oficer prasowy policji w Białej Podlaskiej.
>>> CZYTAJ RÓWNIEŻ: Sprzątaczka regularnie „czyściła” dom z pieniędzy. Grozi jej do 5 lat więzienia
Mężczyzna usłyszał już zarzut i przyznał się do winy. O jego dalszym losie zadecyduje sąd. Grozi mu nawet do 5 lat pozbawienia wolności.
fot. pixabay – zdjęcie ilustracyjne
Pingback: Ostrzelał dom z wiatrówki i rzucał kamieniami w dzieci. Agresywny sąsiad trafił do aresztu